Grupa wypracowała w I kwartale około 380 mln euro przychodów, czyli o 8 proc. rok do roku mniej. W podziale na rynki region CEE zmniejszył sprzedaż do 163,8 mln EUR (-10 proc. rok do roku). Obszar Europy Zachodniej osiągnął 151 mln EUR sprzedaży (-9 proc. rok do roku), z czego Hiszpania zanotowała około 41 mln euro (-29 proc. rok do roku), w Niemczech 21 mln euro, a we Francji 77 mln euro. Chiny zwiększyły obroty do 21 mln euro, czyli o ponad 115 proc. więcej rok do roku.
Raportowana EBITDA wg. MSSF 16 grupy wyniosła 49,3 mln euro, z kolei po oczyszczeniu o wycenę aktywów 49,6 mln euro (wzrost o 16 proc. rok do roku).
Strata netto w I kwartale dotarła do 20,2 mln euro. Rok temu w tym samym okresie AmRest miał 42,3 mln euro straty.
"Nie tylko zwiększyliśmy nasze możliwości sprzedażowe zwiększając udział funkcjonujących restauracji w porównaniu z końcem 2020 r., ale również realizowaliśmy plan nowych otwarć. W tym okresie dodaliśmy do naszego portfolio 21 nowych restauracji, więcej niż w porównywalnym kwartale 2020 r." – komentuje Mark Chandler, prezes AmRestu.
Na otwarciu czwartkowej sesji akcje AmRestu zwyżkują o 1,36 proc., do 31,36 zł.