– Zwróciłem się z prośbą do ministrów Kosiniaka-Kamysza i Rostowskiego, żeby raport możliwie precyzyjnie wskazał drogi naprawy systemu OFE. Liczę na to, że jednolita rekomendacja szybko powstanie – powiedział Tusk. Szefa rządu nie zaskakuje to, że niektóre fragmenty raportu przeciekają do mediów. Dziwił się, że zaskakuje to dziennikarzy.
Co już wiemy? Na pewno, że OFE szkodzą Polsce. Gdyby nie one, dług publiczny byłby niższy – na koniec 2012 r. według unijnej metodologii o 17,5 p.proc. Fundusze miały negatywny wpływ na rentowność polskich obligacji. Gdyby nie wysokie opłaty pobierane przez OFE, przyszłe emerytury byłyby wyższe o ok. 12–14 proc. Poza tym, o ile miały one dobry wpływ na rozwój rynku kapitałowego, to już zaczyna się on kończyć. Także znaczenie OFE w procesach prywatyzacyjnych będzie maleć. Jak podała we wtorek PAP na podstawie fragmentu raportu: – Plan na lata 2013–2016 przewiduje przychody z prywatyzacji na poziomie odpowiednio 5 mld zł, 5 mld zł, 3 mld zł i 3 mld zł. (...) Prowadzi to do wniosku, że znaczenie OFE dla gospodarki, ze względu na ich rolę w procesach prywatyzacyjnych, będzie także malało .
Inny wniosek: podwyższenie składki przekazywanej do OFE to też wyższe prawdopodobieństwo wzrostu podatków w przyszłości, z uwagi na wyższe koszty obsługi długu. To na razie tyle.
Wczoraj bank Morgan Stanley napisał, że nie spodziewa się, iż na obecnym etapie polski rząd pójdzie śladem Węgier, które znacjonalizowały fundusze emerytalne w 2010 r., choć takiego rozwiązania nie wyklucza. Zdaniem analityków rząd ma wobec OFE trzy inne rozwiązania oprócz nacjonalizacji: może spytać ich członków, czy chcieliby stopniowo przejść do ZUS (obligacje w posiadaniu OFE musiałyby zostać wówczas odpisane, a w przypadku akcji stopniowo sprzedane). Innym wyjściem byłoby dalsze zmniejszenie transferowanej składki, a jeszcze innym przedefiniowanie długu publicznego tak, by wyłączyć z niego obligacje emitowane dla zrekompensowania transferów do OFE. W tym ostatnim przypadku rząd mógłby narazić się na zarzut kreatywnej rachunkowości.
K.o.