NIK o sprzedaży Banku Handlowego

Stabilni inwestorzy BH mieli objąć do 42,9% ówczesnego kapitału akcyjnego banku lub do 30% kapitału "w pełni rozwodnionego". Kapitał zarejestrowany wynosił bowiem 260 mln zł, ten ostatni zaś uwzględniał emisję akcji serii B i wynosił 372 mln zł. Do stworzenia konsorcjum wybrano amerykański J.P. Morgan.

W protokole przeprowadzonej przez NIK kontroli przebiegu prywatyzacji BH znalazł się rozdział, poświęcony negocjacjom Ministerstwa Skarbu Państwa z Amerykanami.Ewolucja propozycjiPoczątkowo J.P. Morgan zaproponował, by wycena BH mieściła się w przedziale 800 mln - 1 mld USD. Ponieważ jednak 1/3 płatności w złotych miałaby być odroczona na 3 lata, dolna granica wynosiłaby (po przeliczeniu na wartość bieżącą) 735 mln USD.Kolejna propozycja była mniej korzystna: wartość bieżąca płatności w przedziale 735-783 mln USD, a wraz z płatnością warunkową - 808-848 mln USD. Warunki były jednak trudne do spełnienia przy zakładanych prognozach finansowych BH, w związku z czym wartość płatności bezwarunkowej spadłaby do 667 mln USD. Na dodatek inwestorzy stabilni mieliby znaczący zakres prawa weta w stosunku do decyzji, dotyczących zarządzania BH.Trzecia wersja oferty zakładała już konkretną cenę za akcję. Płatność bieżąca wynosiła 21,27 zł za walor; w przypadku zapłaty po 18 miesiącach byłoby to 2,4 zł (lub 0,63 USD), po 27 miesiącach - 2,4 zł (lub 0,61 USD), po 38 miesiącach zaś - 2,4 zł (lub 0,58 USD). Oznaczało to wpływ w przedziale 812-828 mln USD wg wartości bieżącej BH. Wycena doradcy prywatyzacyjnego - Schrodersa - wynosiła 800-950 mln USD.Warunki Skarbu PaństwaStrona polska zaakceptowała część warunków J.P. Morgan. Zdecydowano się jednak na zwiększenie płatności bezwarunkowej tak, by wartość bieżąca wszystkich płatności wyniosła 925 mln USD. To z kolei odrzucili Amerykanie. Repliką strony polskiej było obniżenie wartości bieżącej płatności do 900 mln USD.Po kilku rundach negocjacji uzgodniono dwa z trzech elementów płatności - wstępna miała wynosić 21,27 zł za akcję, warunkowa - ok. 1,7 zł. Rozbieżności dotyczyły płatności odroczonej: 8,53 zł proponował J.P. Morgan, 11,03 zł - Skarb Państwa. Polacy byli jednak w gorszej sytuacji, bowiem niedojście do transakcji z grupą inwestorów stabilnych przed ogłoszeniem zakresu cenowego oferty publicznej powodowało znaczne zmniejszenie możliwości zawarcia tej transakcji później. Wpływało też negatywnie na przebieg samej oferty (szacowanej na 88 mln zł), obniżało wartość obligacji zamiennych pozostających w posiadaniu Skarbu Państwa (ponad 80 mln zł), wreszcie hamowało wpływy z Funduszu Prywatyzacji Polskich Banków (ok. 1 mld zł). Tracił też sam Bank Handlowy, nie otrzymując dostępu do nowoczesnych technologii. Schroders szacował, że bez inwestorów stabilnych wpływy z prywatyzacji BH będą niższe o ok. 530-825 mln zł.Wyniki prywatyzacjiW wyniku prywatyzacji BH Skarb Państwa uzyskał wpływ w wysokości ok. 1,8 mld zł, z tego 446,4 mln zł od inwestorów stabilnych (za akcje i obligacje zamienne). Niewiele jednak brakowało, by nie doszło do porozumienia z nimi. 27 maja 1997 r. miał być opublikowany komunikat o wyniku negocjacji z zagranicznymi instytucjami finansowymi - tymczasem nie było porozumienia cenowego z J.P. Morgan. Amerykanie zapowiedzieli, że w przypadku pojawienia się takiej informacji zdementują ją przed rozpoczęciem międzynarodowej kampanii promocyjnej BH.Porozumienie podpisano 28 maja. Pierwszą płatność ustalono na 20 zł za akcję, odroczoną - na 11,4 zł, warunkową - w wysokości 10% wzrostu wartości każdego waloru (nadwyżka średniego kursu w ciągu 30 dni poprzedzających zapłatę ponad cenę akcji). Umowa została zawarta 25 czerwca. Jak podkreśla NIK, pomimo prowadzenia do tego momentu negocjacji, w archiwach MSP nie ma żadnych dokumentów na ten temat. Są natomiast egzemplarze umów z poszczególnymi inwestorami - bez podpisów. Zgodnie z załącznikami do tych dokumentów, MSP miało kontrolować realizację zobowiązań J.P. Morgan, Zurich Insurance oSwedbanku wobec BH. Nie zrobiło tego do dziś.

PRZEMYSŁAW SZUBAŃSKI