Rozpoczyna się wezwanie na Mostostal Kraków
Od dzisiaj akcjonariusze Mostostalu Kraków mogą składać zlecenia sprzedaży akcji w ramach wezwania ogłoszonego przez Budimex. Cena, po jakiej warszawska firma chce skupić ponad 40% walorów wynosi 9 zł i jest wyższa o 40 groszy od wczorajszego kursu z fixingu.Budimex, który chce zostać inwestorem branżowym Mostostalu, zamierza nabyć od akcjonariuszy 3 798 458 walorów. Obecnie warszawska firma posiada 9,14% głosów, co oznacza, że jeśli wezwanie powiedzie się będzie dysponowała 49,9-proc. pakietem. W środę KPWiG zezwoliła Budimeksowi na przekroczenie progu 33% głosów na WZA Mostostalu Kraków.Zapisy będą przyjmowane do 3 grudnia br. Budimex zastrzegł sobie jednak prawo do skrócenia terminu, gdy wcześniej uda się skupić ponad 40% akcji. Wszystko wskazuje na to, że jest to wielce prawdopodobne, bowiem warszawska firma zawarła gentleman's agreement z największymi akcjonariuszami Mostostalu Kraków, powiązanymi z zarządem. Przypomnijmy, że BA-MK posiada obecnie 20,72% kapitału Mostostalu Kraków, jego spółki zależne minimum 6,02%, a management około 10%. Oznacza to, że od indywidualnych inwestorów Budimex musi skupić tylko kilka procent papierów. Zdaniem analityków, proponowana cena nie jest zbyt atrakcyjna dla drobnych akcjonariuszy. Specjaliści wskazują, że premia płacona za przejęcie kontroli nad Mostostalem jest zbyt niska i należy raczej poczekać na odzew Mostostalu Zabrze - drugiego chętnego do zakupu kontrolnego pakietu walorów. Ryszard Dereń, prezes firmy z Zabrza zapewniał w ubiegłym tygodniu, że jego spółka nie będzie odpowiadać na wezwanie, licząc na zakup 15% akcji krakowskiej spółki od Skarbu Państwa.Przypomnijmy, że wezwanie jest efektem porozumienia zawartego przez Budimex i Mostostal Kraków, które zakłada osiągnięcie progu 50% głosów w br. i fuzję obu firm w 2000 r. Wówczas Mostostal Kraków stałby się centrum generalnego wykonawstwa warszawskiego holdingu w południowej Polsce.
GRZEGORZ ZYBERT