Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Pandemia Covid-19 mocno poturbowała gospodarkę. Odpowiedzią na to był europejski fundusz odbudowy, z budżetem przekraczającym na dziś 800 mld euro. Pieniądze te przeznaczono na odbudowę potencjału rozwojowego gospodarki, utraconego w wyniku pandemii oraz wsparcie konkurencyjności gospodarki i wzrost poziomu życia.
Polska jest jednym z największych beneficjentów tego programu. Na nasz Krajowy Plan Odbudowy Unia przeznaczyła prawie 60 mld euro (268 mld zł), w tym 25,27 mld euro (113,28 mld zł) w postaci dotacji i 34,54 mld euro (154,81 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek. Uruchomienie KPO poprzedziły potężne perturbacje. Pieniądze przyznane Polsce były przez długi czas zamrożone na skutek konfliktu rządu PiS z Komisją Europejską o praworządność. Straciliśmy w ten sposób dwa lata. W efekcie unijne euro z funduszu odbudowy zaczęły do nas płynąć dopiero w ub.r., po tym, jak nowy rząd unormował stosunki z KE.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Gdyby polski budżet było na to stać, moglibyśmy w ogóle zrezygnować z podatków, ale jeśli nas nie stać, to trzeba pytać czemu służyć mają kolejne ulgi – komentują ekonomiści prezydencki pomysł dużych ulg dla rodziców.
Nieustannie zadziwia mnie, że emigracja uchodźcza z Ukrainy tak dobrze zadomowiła się na naszym rynku pracy – mówi prof. Paweł Strzelecki, wicedyrektor Instytutu Statystyki i Demografii SGH, ekspert ekonomiczny Narodowego Banku Polskiego.
– Jesteśmy już na tyle bogatym społeczeństwem, że jakąś formę podatku majątkowego – który mógłby np. finansować zbrojenia – powinniśmy chyba wprowadzić. Płacenie podatków to też forma patriotyzmu. Nie tylko machanie flagą – mówi dr Ludwik Kotecki, członek Rady Polityki Pieniężnej.
Inwestycje w zielone technologie przynoszą niższe zyski, ale bronią się potencjałem i stabilnością.
Ocena prawa do danego świadczenia czy usługi publicznej na podstawie poziomu dochodów jest wygodna. Ale czy sprawiedliwa? Zapytaliśmy o to w ramach Panelu Ekonomistów.
Wskaźnik PMI dla polskiego sektora przetwórczego urósł w lipcu do 45,9 pkt. Tym samym początek miesiąca przyniósł odczyt zgodny z prognozami ekonomistów. W kolejnych dniach sierpnia oczekują oni m.in. danych o wyższym wzroście PKB w drugim kwartale.