Uczestnicy NWZA BH są już znani

PZU, Skarb Państwa, dwa portugalskie fundusze i Nomura dysponują razem 25,42%głosów zarejestrowanych na NWZA Banku Handlowego, co pozwala zablokować fuzjęz BRE Bankiem - wynika z upublicznionej w poniedziałek listy akcjonariuszy BH. Możnasię spodziewać, że dalsze losy połączenia rozstrzygną się w sądzie, gdyż podjęte na NWZAuchwały zostaną zaskarżone przez jedną ze stron konfliktu.

- Nie komentujemy informacji dotyczących akcjonariuszy i ewentualnej fuzji BH-BRE. Czekamy na wynik głosowania walnego zgromadzenia - powiedział PARKIETOWI Adam Taukert, rzecznik prasowy PZU.Przedstawiciele firmy ubezpieczeniowej w zeszłym tygodniu mówili, że połączenie obu banków mogłaby uratować tylko zmiana warunków połączenia. Jednak, zdaniem Banku Handlowego, obecnie jest to niemożliwe. - Nie można zmienić warunków transakcji przed walnym zgromadzeniem banku, gdyż wymagałoby to zmiany zaproponowanych projektów uchwał - powiedziała PARKIETOWI Iwona Ryniewicz, rzecznik prasowy BH. Bank ani żaden z jego akcjonariuszy stabilnych nie ujawnili planu awaryjnego w przypadku zablokowania połączenia.Nie wiadomo, co w tej sytuacji zrobi Commerzbank. Być może zdecyduje się na zapłacenie wyższej niż wynika z obecnego parytetu (1 do 2,4) ceny za akcje BH. W jednym z ostatnich wywiadów Wojciech Kostrzewa, prezes BRE Banku, powiedział jednak, że Com-merzbank prędzej wycofa się z transakcji, niż zmieni warunki połączenia.Parytet wymiany jest głównym powodem blokowania połączenia BH i BRE przez PZU. Niemcy, chcąc ratować fuzję, mogą ogłosić wezwanie na akcje banku po lepszej cenie niż wynika ona z parytetu - mają zgodę zarówno Komisji Nadzoru Bankowego, jak i KPWiG na osiągnięcie do 50% akcji BH. - Jest mało prawdopodobne, że Commerzbank zdecyduje się na tak gwałtowne posunięcia, jak ogłoszenie publicz-nego wezwania. Zależy mu na transakcji, jednak nie za wszelką cenę. Prawdopodobnie Commerzbank bez większych kłopotów sprzeda po korzystnej cenie akcje BH, inwestorowi wprowadzonemu do banku przez PZU - powiedział PARKIETOWI Marek Juraś, analityk z Erste Securities Polska.

dokończenie str. 2

Nie można wykluczyć, że PZU ma już inwestora, który odkupi od towarzystwa akcje BH.Według M. Jurasia można się spodziewać, że po walnym zgromadzeniu jedna ze stron zaskarży podjęte uchwały. Zarząd BH uważa, że PZU i Skarb Państwa należy traktować jako grupę kapitałową i w związku z tym powinno się im ograniczyć prawo głosu do 5%, gdyż niezgodnie z prawem (bez wymaganych zgód KNB i KPWiG) przekroczyły poziom 10% głosów na WZA Banku Handlowego. Na razie nie ma na ten temat oficjalnej ekspertyzy prawnej. - Jeśli na walnym zgromadzeniu zostanie ograniczone prawo głosu Skarbu Państwa i PZU, to instytucje te również zaskarżą podjęte uchwały - uważa M. Juraś. Niewyjaśniona sytuacja prawna banku będzie trwała jeszcze przez dłuższy okres czasu.Na NWZA Banku Handlowego akcjonariusze zarejestrowali 58,5 mln akcji, co stanowi 83,72% kapitału akcyjnego banku. Stronnikami PZU są prawdopodobnie Ocidental Vida - Companhia Portuguesa i Praemium - Socidae Gestora Fundos - dwa fundusze portugalskie, które dwa tygodnie temu odkupiły akcje BH od PZU. Są one związane z Banco Comercial Portugues - jednym ze strategicznych akcjonariuszy BIG-BG, który w konsorcjum z Eureko kupił 30% akcji PZU. Przeciw połączeniu będzie głosować również Nomura, który pomagał PZU zwiększyć pakiet akcji BH. Taką samą decyzję podejmie również Skarb Państwa, który wcześniej sprzeciwiał się warunkom połączenia. Łącznie dysponują oni 25,42-proc. głosów zarejestrowanych na NWZA. Inwestorów blokujących fuzję może być jednak więcej.Na NWZA Banku Handlowego zarejestrowało się około 600 akcjonariuszy. Większość z nich przekazała swoje pełnomocnictwa do głosowania na NWZA za fuzją. Osoby fizyczne zarejestrowały około 450 tys. akcji, co stanowi 0,76% głosów obecnych na walnym zgromadzeniu. Reszta walorów należy do inwestorów instytucjonalnych.