"Mamy bardzo zaawansowane prace nad otworzeniem działalności w dwóch innych krajach, niż Polska i Ukraina. Ukraina jest dla nas numerem jeden, co potwierdza niedawny komunikat o zwiększeniu zaangażowania we ukraińskim banku" powiedział p.o. prezesa Rafał Juszczak, cytowany w materiałach banku, opublikowanych w piątek.
Bank podał wcześniej w tym tygodniu, że podpisał z Europejskim Bankiem Odbudowy i Rozwoju (EBOR) warunkową umowę nabycia od EBOR-u 28,25% udziałów w kapitale zakładowym ukraińskiego Kredobanku. Po uzyskaniu zezwolenia Narodowego Banku Ukrainy, PKO BP będzie posiadał 98,18% udziału w kapitale i głosach na zgromadzeniu akcjonariuszy.
"Chcemy bardziej aktywnie zarządzać bankiem tak, aby jego rola na rynku ukraińskim znacznie się zwiększyła" - powiedział Juszczak.
Kredobank jest 25-ym bankiem na Ukrainie pod względem aktywów z 1,5-proc. udziałem w rynku. PKO BP informował wcześniej, że chce, by bank ten osiągnąć 3,0% udziału w rynku i znalazł się w 10-tce największych banków.
W ub. roku zarząd PKO BP deklarował chęć wejścia na inne rynki europejskie. W 2006 roku plan taki podtrzymał wiceprezes banku, Kazimierz Małecki, który zapowiedział w lutym, że w br. bank może wydać na akwizycje zagraniczne nawet 3,5 mld zł. Małecki stwierdził wtedy, że PKO BP prowadzi wiele rozmów w Europie Środkowo-Wschodniej na temat akwizycji. PKO BP był także kandydatem do przejęcia chorwackiego Splitska Banka. Bank przeprowadził due dilligence, jednak uprzedził go francuski Societe Generale, który zaoferował wyższą cenę.