Wzrost produkcji budowlanej, który w I kwartale br. wyniósł ponad 51 proc., znalazł odzwierciedlenie w przychodach Budimeksu. Sprzedaż grupy w pierwszych trzech miesiącach roku sięgnęła 654,3 mln zł i była o 35,8 proc. wyższa od zanotowanej rok wcześniej.
Rentowność kuleje
W ślad za rosnącymi przychodami wciąż nie idą jednak zyski holdingu. Rentowność brutto sprzedaży spadła w I kwartale br. do niespełna 5,2 proc., podczas gdy przed rokiem wynosiła jeszcze prawie 9,8 proc. - Na wyniki finansowe Budimeksu za I kwartał negatywnie wpłynęły stare, nierentowne kontrakty, zawierane w latach 2003-2005 - komentuje Krzysztof Kozioł, rzecznik holdingu.
Z podobnymi tłumaczeniami inwestorzy giełdowi spotykali się już przy okazji publikacji wyników Budimeksu za poprzednie kwartały. Kiedy więc spółka definitywnie upora się z problemem zaszłości, które obciążają rezultaty holdingu? Niestety na to pytanie przedstawiciele firmy nie potrafią dzisiaj udzielić odpowiedzi. Budimex w latach 2005-2006 zawierał co prawda umowy, które w owym czasie wydawały się rentowne, jednak biorąc pod uwagę obserwowany wzrost materiałów budowlanych i robocizny, może się okazać, że również do realizacji tych umów holding będzie musiał dokładać.
Deweloperka sposobem