"Głównym powodem obniżenia oceny ryzyka kredytowego spółki jest zawarty w uaktualnionej strategii Grupy Lotos bardzo ambitny plan inwestycyjny obejmujący zarówno inwestycje w zwiększenie mocy przerobowych rafinerii (tzw. "program 10+"), jak też i nowe inwestycje w wydobycie ropy" - czytamy w komunikacie EuroRating.
Agencja podkreśla, że jakkolwiek realizacja planowanych inwestycji powinna zaowocować wzrostem wartości spółki dla akcjonariuszy w długim terminie, to w perspektywie średnioterminowej będzie wiązała się ze wzrostem ryzyka kredytowego przedsiębiorstwa.
"Największe nakłady na inwestycje Grupa Lotos ma ponieść w latach 2009-2010, przy czym w większości finansowane one mają być kredytami bankowymi (w tym otrzymanym przez spółkę pod koniec czerwca kredytem o wartości 1,75 mld USD). Oznaczać to będzie z jednej strony zmianę - dotychczas relatywnie bezpiecznej - struktury finansowania, a z drugiej strony spowoduje istotny wzrost kosztów finansowych, co wpłynie na uzyskiwane przez spółkę wyniki finansowe" - wyjaśnia agencja.
EuroRating zwraca uwagę na fakt, że kredyty udzielane przez banki zabezpieczone będą na majątku spółki, co stanowi dodatkowy czynnik wpływający na obniżenie oceny ryzyka spółki (rating przyznany Grupie Lotos dotyczy niezabezpieczonych zobowiązań przedsiębiorstwa).
Według Agencji EuroRating, na kształtowanie się poziomu ryzyka kredytowego spółki w kolejnych latach największy wpływ będzie miała skala faktycznie zrealizowanych inwestycji. Dotyczy to przede wszystkim projektów wydobywczych, które obarczone są szczególnie wysokim ryzykiem. Efektywność tego typu inwestycji zależy bowiem zarówno od sukcesu w poszukiwaniach ropy, jak też i od przyszłych zmian cen surowca.