Giełda wprowadza zmiany w cenniku

Z powodu protestów domów maklerskich Giełda Papierów Wartościowych złagodziła skalę podwyżek opłat za dostęp do arkusza zleceń

Aktualizacja: 26.02.2017 23:19 Publikacja: 24.03.2011 02:52

Ludwik Sobolewski, prezes GPW

Ludwik Sobolewski, prezes GPW

Foto: Fotorzepa, Szymon Łaszewski SL Szymon Łaszewski

Na początku marca pisaliśmy o nowym cenniku Giełdy Papierów Wartościowych za dostęp do informacji o notowaniach. Brokerów zaskoczyła drastyczna, stuprocentowa, podwyżka stawek dostępu do najlepszej oferty z arkusza zleceń. Od pewnego czasu biura biorą bowiem na siebie koszty pokazywania klientom najkorzystniejszej ceny sprzedaży i kupna danego waloru. Ze wstępnych szacunków biur wynikało, że decyzja GPW (wejść miała w życie od lipca) mogłaby branżę kosztować kilka milionów złotych.

[srodtytul] Gorzej dla małych brokerów[/srodtytul]

Przedstawiciele biur alarmowali, że w tej sytuacji pozostanie tylko zamknąć mniej aktywne rachunki albo ograniczyć dostęp inwestorów do informacji. Władze GPW zaproponowały więc kompromisowe rozwiązanie, korzystne dla większych biur. Z nowego cennika wysłanego do brokerów wynika, że rośnie przede wszystkim stawka pobierana od pierwszego tysiąca klientów korzystających z dostępu do jednej oferty (z 6,9 zł do 12,4 zł miesięcznie). Dalej podwyżki są coraz mniej dotkliwe. Opłaty od liczby klientów przekraczającej 25 tys. spadną nawet do 30 gr za miesiąc z obecnych 45  gr za miesiąc.

W rezultacie największe detaliczne biura mogą się spodziewać spadku kosztów związanych z nowym cennikiem. Biura obsługujące około 50 tys. klientów, nie odczują różnicy. Mniejsze podmioty zapłacą już więcej. Na przykład dla domu maklerskiego, który kupuje dostęp do jednej oferty z arkusza dla 5 tys. klientów, stawki wzrosną dwukrotnie, ze 140 tys. do 280 tys. rocznie.

– Analizujemy nowe propozycje, ale już na pierwszy rzut oka widać, że nie ma równoprawnego traktowania uczestników rynku, szczególnie klientów. Kolejne propozycje GPW komplikują sytuację domom maklerskim, bo zmieniają strukturę kosztów. Trudno te koszty przenosić na klientów, bo kłóci się to z ideą akcjonariatu obywatelskiego głoszoną prze giełdę – mówi Jan Kuźma, prezes DM BPS.

[srodtytul]Decyzja już zapadła[/srodtytul]

GPW nie zmieniła zdania, jeżeli chodzi o dostęp do pełnego arkusza zleceń lub pięciu najlepszych ofert. Informacje wykorzystywane przez bardziej zaawansowanych inwestorów zdrożeją według cennika o około 16 proc., do 158,25 zł w  wypadku pełnego arkusza i 80,1 zł dla pięciu ofert. – To może oznaczać adekwatny wzrost opłat pobieranych przez biura. Kiedy jesteśmy prostym dystrybutorem informacji, trudno sobie wyobrazić, że bez promocyjnych stawek GPW uda się nam utrzymać dotychczasowe cenniki bez zmian – mówi Roland Paszkiewicz, dyrektor ds. analiz CDM Pekao.

– Szukając kompromisowego rozwiązania, mieliśmy na myśli trzy cele – interesy domów maklerskich, zróżnicowanie źródeł przychodów GPW oraz dbanie o rozwój akcjonariatu obywatelskiego – powiedział prezes GPW Ludwik Sobolewski. – W wyniku tego przeprowadziliśmy kolejną zmianę cennika i decyzje te są już w mocy – dodał.

Domy maklerskie prowadziły na koniec lutego ponad 1,48 mln rachunków inwestycyjnych. W 2010 r. zlecenia złożono z co czwartego konta.

[[email protected]][/mail]

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy