– Chcemy, by energetyka była „trzecią nogą" grupy, obok kopalń i koksowni. Nie mamy ambicji rozwijania dużej energetyki, chcemy oprzeć ją na źródłach rozproszonych o mniejszych mocach wytwórczych, ale większej ilości jednostek, zasilanych głównie naszymi odpadami, jak metan, gaz koksowniczy oraz niskokalorycznym węglem – dodał. Największą obecnie inwestycją energetyczną JSW jest budowa bloku fluidalnego o mocy 70 MW w Elektrociepłowni Zofiówka. Koszt inwestycji to 635 mln zł.
Obecnie energetyka JSW pokrywa około 75 proc. energii zużywanej przez zakłady grupy. Po 2015 roku grupa ma stać się samowystarczalna energetycznie, dodatkowo zarabiając na sprzedaży nadwyżek prądu i ciepła na rynku. Cel ten mógłby zostać osiągnięty poprzez budowę dużych jednostek (o mocy 400–800 MW), opalanych węglem energetycznym wydobywanym przez kopalnie grupy.
Jeśli chodzi o biznes podstawowy, przedsiębiorstwo zakończyło właśnie budowę grupy węglowo-koksowej, przejmując od Skarbu Państwa 85 proc. akcji wałbrzyskiej koksowni Victoria. Inwestycja pochłonęła prawie 414 mln zł.
Prezes Zagórowski podtrzymał, że tegoroczne wyniki będą?lepsze względem 2010 roku,?kiedy przychody wyniosły 7,3?mld zł, a zysk netto 1,5 mld zł. Dodał, że zarząd będzie rekomendować wypłatę co najmniej 30 proc. tegorocznego zysku w formie dywidendy.
10 października DM PKO BP rozpocznie udostępnianie nieodpłatnie akcji pracowniczych JSW. W ciągu kilku miesięcy papiery trafią do ponad 60 tys. osób. Każda z 47 tys. osób uprawnionych do objęcia akcji pracowniczych z mocy ustawy o komercjalizacji i prywatyzacji otrzyma średnio 317 papierów. Wartość takiego pakietu według bieżącego kursu (87,7 zł) to około 27,8 tys. zł. Osoby, którym papiery nie przysługują z mocy ustawy, ale „zasponsoruje" im to JSW (jest ich ok. 14?tys.) otrzymają średnio 190 akcji – wartych około 16,7 tys. zł. Walory objęte są zakazem zbywania w ciągu dwóch lat.