W mijającym tygodniu WIG ustanowił rekord na 110 046,8 pkt, natomiast w trakcie sesji WIG20 po raz pierwszy od 17 lat był ponad 3000 pkt. Katalizatorem wzrostów na GPW, ale i na giełdach europejskich były spekulacje o możliwym w przyszłym tygodniu spotkaniu prezydentów Donalda Trumpa, Władimira Putina i Wołodymyra Zełenskiego, co mogłoby być wstępem do rozejmu czy początkiem procesu deeskalacji wojny w Ukrainie. Czy ten pozytywny scenariusz się zmaterializuje? Czas pokaże. Przybliżeniem będzie zachowanie notowań EUR/USD oraz EuroStoxxBanks. Wyraźne umocnienie EUR będzie sygnalizowało pozytywny scenariusz, natomiast osłabienie uwiarygodniałoby zwrot, prawdopodobnie oznaczający poszukiwanie bezpieczeństwa i skutkowałoby umocnieniem USD. Za umocnieniem euro zdaje się przemawiać. Istotną kwestią w kontekście zachowania dol. jest z jednej strony kondycja amerykańskiego rynku pracy – ostatnia negatywna rewizja liczby nowych miejsc pracy jest argumentem za słabszym USD, oraz kwestia wyznaczenia prezesa Fed – kadencja Powella kończy się w maju 2026 r. i wyznaczenie następcy wkracza w decydującą fazę. Słabsze dane z rynku pracy oraz bardziej agresywne obniżki stopy referencyjnej mogłyby być zinterpretowane jako pogarszające się perspektywy makro, co miałoby negatywny wpływ na ocenę perspektyw wynikowych spółek. Natomiast jeżeli obniżki stopy procentowej Fed byłyby odbierane jako trwalsza tendencja, to miałoby to wpływ na spadek rentowności amerykańskich obligacji i pośrednio mogłoby się przyczynić do umocnienie USD.

Ponadto lepsze wyniki banków europejskich oraz proces konsolidacji sektora bankowego w Europie wpływają na wzrost mnożników wycen banków europejskich i dynamiczne wzrosty przypominające megahossę z 2003-2007 r. Dodam, że aktualnie EuroStoxx Banks po wzroście o ponad 5 razy od dołka z 2018 r. indeks zniósł dopiero 38,2 proc. spadku od 2007 r. Czy wielka europejska hossa na bankach sprzed niemal 20 lat ma szansę powtórzyć się? Być może, choć do tego ekstremalnie pozytywnego scenariusza potrzebnych byłoby kilka warunków, a pokój w Ukrainie jest jednym z pierwszych warunków. Wyzwaniem dla firm z Unii Europejskiej jest trwała utrata konkurencyjności wynikająca z przeregulowania gospodarki, dużo wyższych od konkurencji cen energii, mniejszych inwestycji firm czy wolniejszej implementacji innowacji przez gospodarkę. Jeżeli uwiarygodnione byłoby zmniejszenie jednego z powyższych ograniczeń, to szanse na kontynuowanie hossy na indeksach europejskich, w tym i na WIG czy WIG20 byłyby, co przybliżałoby do materializacji hossy zbliżonej do tej z 2004-2007. Czy ten ekstremalnie pozytywny scenariusz się zmaterializuje? Przyszły tydzień i spotkanie Trump–Putin–Zełenski będzie istotną weryfikacją.