Powodzenie firm dojrzałych

W ubiegłym roku fundusze private equity (PE) i venture capital (VC) dokonały w Polsce inwestycji wartych 680 mln euro, łącznie w 57 spółek, podało Polskie Stowarzyszenie Inwestorów Kapitałowych.

Aktualizacja: 17.02.2017 20:56 Publikacja: 27.04.2012 01:08

Powodzenie firm dojrzałych

Foto: GG Parkiet

Pod względem wartościowym był to rekordowy wynik w historii polskiego rynku PE. Ubiegły rok był wyjątkowy również pod kątem wartości wyjść z inwestycji, dwukrotnie wyższej niż w 2010 r. Fundusze sprzedały udziały w 24 spółkach o wartości początkowej 180 mln euro.

W tym roku branża nie zwolni tempa. – Na świecie rynek PE nie wrócił do stanu sprzed kryzysu, tymczasem w Polsce cały czas rośnie – mówi Andrzej Bartos, partner zarządzający Innova Capital.

Z danych Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju – jednego z najważniejszych inwestorów na polskim rynku PE, wynika, że stopy zwrotu funduszy tego typu w ciągu ostatnich dziesięciu lat wynosiły  18?proc. rocznie w dolarach i  12?proc. rocznie w euro.

Podobnie jak w ubiegłych latach fundusze były bardzo aktywne w branży konsumpcyjnej (32 proc. wartości inwestycji) oraz telekomunikacji i mediach (31 proc.). Eksperci zwracają uwagę, że te branże w przyszłości będą się również dynamicznie rozwijać. Dominowały inwestycje w spółki dojrzałe –  72?proc. kapitału trafiło właśnie do takich firm.

Wyjścia inwestycji odbywały się głównie przez sprzedaż spółek inwestorom branżowym. Choć w zeszłym roku wzrosła wartość wyjść za pośrednictwem giełdy (z 0,5 mln euro w 2010 r. do 37 mln euro w 2011 r.) – poprzez IPO fundusze wyszły np. z Kruka czy Libetu – w tym roku ta forma realizacji zysków będzie raczej miała niewielkie znaczenie. – GPW oczywiście pozostaje bardzo ciekawym rynkiem zarówno pod względem wychodzenia, jak i wejścia do spółek. Dla IPO ten rok może być trudny. Inwestorzy czekają na kilka transakcji prywatyzacyjnych, na ich podstawie będzie można ocenić, czy debiuty w tym roku będą miały sens. Pod tym względem będzie to prawdopodobnie gorszy rok od ubiegłego, ale nie tak zły jak 2010 – mówi Bartos.

Przejmowanie przez fundusze spółek giełdowych będzie w dalszym ciągu odgrywało marginalną rolę. – Fundusze z uwagą śledzą wiele spółek notowanych na giełdzie, ostatecznie inwestują w nie jednak sporadycznie – zwraca uwagę Bartos.

Potencjalnym zagrożeniem dla rynku funduszy w dłuższym terminie jest niewielkie zaangażowanie inwestorów krajowych w tego typu przedsięwzięcia. 92 proc. kapitału pochodzi z zagranicy, z czego 13 proc. od funduszy emerytalnych.

Gospodarka
Donald Tusk o umowie z Mercosurem: Sprzeciwiamy się. UE reaguje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka
Embarga i sankcje w osiąganiu celów politycznych
Gospodarka
Polska-Austria: Biało-Czerwoni grają o pierwsze punkty na Euro 2024
Gospodarka
Duże obroty na GPW podczas gwałtownych spadków dowodzą dojrzałości rynku
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka
Sztuczna inteligencja nie ma dziś potencjału rewolucyjnego
Gospodarka
Ludwik Sobolewski rusza z funduszem odbudowy Ukrainy