W ostatnim czasie dużym zainteresowaniem inwestorów cieszą się spółki, które mają ekspozycję na rynek private credit, czyli kredyty udzielane bezpośrednio przedsiębiorstwom przez firmy typu private equity.
Obecność funduszy PE/VC to konieczny element wzrostu gospodarczego w Polsce – mówi Anna Wnuk, która przejęła obowiązki dyrektor zarządzającej Polskiego Stowarzyszenia Inwestorów Kapitałowych.
Instytucjom finansowym działającym w tej branży skrzydła podcięli bankowcy niechętnie pożyczający pieniądze na fuzje i przejęcia (M&A) oraz zawirowania geopolityczne.
Wartość aktywów zarządzanych przez fundusze jest ponad czterokrotnie wyższa niż podczas ostatniego kryzysu finansowego. Presja na sprzedaż aktywów rośnie.
Choć w podziale na poszczególne grupy funduszy w I półroczu królowały polskie akcje, to jednak w szczegółowym zestawieniu liderów najwięcej jest funduszy akcji spółek wzrostowych.
Giełda zawsze stwarzała szansę dużym firmom, które wpierw były wspierane przez private equity. Przykładem są LPP, Kruk, Kęty, Dino, czy Allegro - mówi Tomasz Stamirowski, partner zarządzający Avallon.