Jedną z rządowych propozycji przebudowy systemu emerytalnego jest stopniowe przenoszenie kapitału zapisanego na indywidualnych kontach w OFE na subkonto w ZUS na 10 lat przed emeryturą. Mechanizm tzw. suwaka, który ma służyć ograniczeniu ryzyka związanego z wahaniami, wcale nie musi obniżyć zmienności całego portfela emerytalnego.
OFE bez obligacji
Obligacje skarbowe, które posiadają fundusze (warte są ok. 120 mld zł), zostaną umorzone i przekazane do ZUS
– Likwidacja nieakcyjnej części OFE zwiększa skorelowanie całego portfela emerytalnego z PKB i tym samym jego zmienność – uważa Piotr Lewandowski, główny ekonomista Instytutu Badań Strukturalnych. Ponieważ OFE po okrojeniu z części obligacyjnej będą zmuszone inwestować głównie w akcje, wzrośnie ekspozycja na ryzyko ich aktywów.
Środki przeniesione na subkonto w ZUS w ciągu ostatnich 10 lat przed emeryturą miałyby podlegać waloryzacji wskaźnikiem równym średniorocznej dynamice wartości produktu krajowego brutto za okres ostatnich pięciu lat.
– To faktycznie zmniejszy zmienność portfela w porównaniu z utrzymywaniem środków w OFE w akcjach – mówi Piotr Lewandowski. Jednak w porównaniu z obecnym stanem, w którym OFE mają i akcje, i obligacje skarbowe, zmienność w proponowanym przez rząd rozwiązaniu będzie większa. – Waloryzacja subkonta niejako z definicji jest skorelowana z PKB. Co za tym idzie, ma większą zmienność niż obligacje – dodaje.