Co powie w Jackson Hole szef Rezerwy Federalnej?

Oczekuje się, że Jerome Powell podczas piątkowego przemówienia w Jackson Hole nakreśli ostatnie etapy kampanii amerykańskiego banku centralnego mającej na celu powstrzymanie inflacji i wzmocnienie jego zaangażowania w dokończenie tej misji.

Publikacja: 24.08.2023 13:55

Szef Fed Jerome Powell

Szef Fed Jerome Powell

Foto: Bloomberg

Choć przemówienie może nie wywołać takiego dramatycznego efektu jak wystąpienia z ostatnich lat, mowa Powella na dorocznej naradzie Fed, złożonej z bankierów z całego świata następuje w momencie, gdy decydenci wkraczają w, jak to nazywa, najtrudniejszy etap walki z inflacją – kalibrację, o ile większe zacieśnienie polityki pieniężnej jest potrzebne, z niewielką pewnością co do tego, jak ich działania wpłynęły dotychczas na gospodarkę.

Do niedawna droga naprzód była jasna: kontynuować podnoszenie stóp procentowych, aby opanować najszybszą inflację od czterech dekad. Teraz, gdy inflacja nadal się obniża, wśród decydentów pojawiają się różnice zdań co do tego, ile jeszcze pracy pozostało do wykonania. - Powell prawdopodobnie w tym tygodniu skorzysta ze swojej platformy, aby przedstawić, w jaki sposób Fed oceni, czy stopy procentowe powinny wzrosnąć, i określi, kiedy należy zacząć je obniżać - przewiduje Catarina Saraiva z Bloomberga.

Czytaj więcej

#WykresDnia: Rentowności Treasuries najwyżej od października

– Będzie przestrzegał przed zbyt wczesnym luzowaniem. Myślę, że to będzie tutaj tematem – powiedział były wiceprzewodniczący Fed Donald Kohn. – Właściwie pomocne byłoby, gdyby wyjaśnił, co rozumie przez zależność od danych, łagodząc bardzo silną reakcję rynków na każdy fragment danych.

Powell ma wygłosić przemówienie na temat perspektyw w piątek rano o godzinie 10:05 czasu waszyngtońskiego w ramach corocznego sympozjum dotyczącego polityki gospodarczej organizowanego przez Fed w Kansas City, które odbędzie się w cieniu pasma górskiego Teton. W dalszej części dnia przemówienie wygłosi także prezes Europejskiego Banku Centralnego Christine Lagarde.

Spotkanie ma miejsce w czasie, gdy decydenci zajmujący się polityką pieniężną na całym świecie w dalszym ciągu borykają się z problemem inflacji powyżej docelowej i zwiększonym ryzykiem pogorszenia koniunktury gospodarczej. Wyzwaniem w nadchodzącym roku będzie równoważenie coraz bardziej dwustronnego ryzyka, które wiąże się z próbą opanowania presji cenowej przy jednoczesnym uniknięciu recesji.

Od czasu słynnego dosadnego przemówienia Powella na konferencji w sierpniu ubiegłego roku – krótkiego i na temat, w którym podkreślił determinację banku centralnego w stłumieniu inflacji – urzędnicy Fed podnieśli swoją stopę referencyjną do najwyższego od 22 lat poziomu 5,25–5,5 proc.

Jak dotąd wskaźniki inflacji znacznie spadły w porównaniu z rokiem ubiegłym, a gospodarka wykazała niewiele oznak ucierpienia z powodu zaostrzonych warunków monetarnych. Jednak w miarę zmniejszania się ryzyka inflacji i narastania innych zagrożeń gospodarczych urzędnicy Fed coraz bardziej dzielą się na dwa obozy. Jedna frakcja twierdzi, że wyższe stopy jeszcze nie w pełni wdrożyły się w gospodarce i obawia się, że ciągłe zaostrzanie warunków udzielania kredytów będzie miało większy wpływ niż zamierzono. Wycofanie oszczędności z czasów pandemii i wznowienie spłat kredytów studenckich tej jesieni może pogorszyć sytuację.

Inni twierdzą, że opóźnienia w przenoszeniu polityki pieniężnej na działalność gospodarczą nie są już tak duże i twierdzą, że znaczna część skutków wyższych stóp procentowych została już skonsumowana. Chcą także zobaczyć bardziej konkretne dowody na to, że inflacja jest na dobrej drodze do powrotu do celu na poziomie 2 proc.

Gospodarka światowa
Ceny producentów w Niemczech spadły 10 miesiąc z rzędu
Gospodarka światowa
Węgry z kolejną obniżką stóp. Forint mocniejszy, inflacja stabilna
Gospodarka światowa
Wolta znanego stratega. Na Wall Street pozostał tylko jeden duży niedźwiedź
Gospodarka światowa
Wielka tajemnica chińskiego budżetu. Chińskie zbrojenia doganiają USA
Gospodarka światowa
Chiński rząd będzie kupował puste mieszkania?
Gospodarka światowa
Gospodarka Niemiec będzie rosła wolniej