Pomimo tak silnego przyrostu etatów, stopa bezrobocia w USA lekko poszła w górę. Wzrosła z 3,4 proc. do 3,7 proc., a średnio spodziewano się, że sięgnie 3,5 proc. Wciąż jest ona bliska najniższego poziomu od 1969 r. Wzrost średniej płacy godzinowej wyhamował natomiast z 4,4 proc. do 4,3 proc. rok do roku.
- Amerykański rynek pracy wciąż demonstruje siłę w czasie chaosu. Przyrost liczby etatów o 339 tys. sprawia, że ten rynek rewiduje historyczne definicje - twierdzi Becky Frankiewicz, szefowa Manpower Group.
Czytaj więcej
Amerykański Senat przyjął ustawę zawieszającą limit zadłużenia USA do 1 stycznia 2025 r. Za nią głosowało 63 senatorów (46 demokratów i 17 republikanów), przeciw było 36 (31 republikanów i 5 demokratów).
Silny rynek pracy komplikuje jednak zadanie stojące przed Fedem. Hamująca inflacja może go skłaniać do tego, by na czerwcowym posiedzeniu nie podwyższać już stóp procentowych, ale dane wskazujące na to, że rynek pracy jest wciąż mocno rozgrzane zwiększają ryzyko tego, że jeszcze nie zakończy on cyklu podwyżek.