Bank JPMorgan Chase zaskoczył wynikami

Po Goldmanie duży zysk w II kwartale miał też JPMorgan. Na razie trudno jednak oceniać, czy cały sektor bankowy wraca do formy i wesprze amerykańską gospodarkę

Publikacja: 17.07.2009 08:03

Bank JPMorgan Chase zaskoczył wynikami

Foto: Archiwum

Zysk netto JPMorgan Chase, drugiego największego banku w USA, w II kwartale wyniósł 2,7 mld USD, o 36 proc. więcej niż rok temu. W przeliczeniu na jedną akcję spadł z 53 centów do 28 centów z powodu rozwodnienia kapitału akcyjnego. Analitycy oczekiwali jednak spadku do zaledwie 5 centów na papier, co oznacza, że bank przebił ich prognozy ponadpięciokrotnie.

[srodtytul]JPMorgan pociągnął indeksy[/srodtytul]

O świetnym rezultacie zdecydowały głównie rekordowe wpływy z działalności inwestycyjnej. Pozwoliły one zrekompensować rosnące straty z udzielania pożyczek klientom detalicznym (m.in. kredytów hipotecznych czy z kart kredytowych). Podobnie było zresztą w poprzednich kwartałach, dzięki czemu JPMorgan jako jedyna z czołowych amerykańskich instytucji finansowych przebrnął trwającą od końca 2007 r. recesję bez choćby jednej kwartalnej straty.

Nie bez powodu akcje JPMorgan zyskały więc w tym roku 15 proc., co jest drugim wynikiem w obejmującym 24 banki wskaźniku KBW Bank Index. Wczoraj papiery JPMorgan jednak taniały, zapewne dlatego, że w oczekiwaniu na wyniki kurs już dzień wcześniej wzrósł o 4,5 proc. Po wynikach JPMorgana na plus wyszły natomiast giełdy w Europie.

Banki z USA dostarczają inwestorom ostatnio więcej powodów do optymizmu. We wtorek giełdy rozruszał Goldman Sachs, który w II kwartale zarobił 3,44 mld USD, czyli aż o 65 proc. więcej niż rok wcześniej. Eksperci podkreślają, że dobra forma banków jest jednym z najważniejszych warunków odrodzenia w amerykańskiej – i światowej – gospodarce.

[srodtytul]Za wcześnie na optymizm?[/srodtytul]

Z ostateczną oceną formy amerykańskich banków trzeba jednak poczekać do publikacji raportów przez inne instytucje. Dwie spośród najważniejszych – Bank of America i Citigroup, obecny i były lider sektora bankowego za Atlantykiem – przedstawią sprawozdania jeszcze przed dzisiejszą sesją. W mniejszych bankach większe znaczenie niż w wypadku JPMorgana mogą mieć wysokie koszty związane z kredytowaniem konsumentów. JPMorgan w II kwartale miał 627 mln USD strat z działalności związanej z emisją kart kredytowych, a zysk z bankowości detalicznej spadł do nikłych 15 mln USD, z 503 mln USD przed rokiem. Szef JPMorgana Jamie Dimon zaznaczył, że „w dającej się przewidzieć przyszłości” nadal spodziewa się słabych wyników z obsługi konsumentów.

– Żaden bank nie pozbędzie się tego problemu, dopóki nie poprawi się sytuacja na rynku pracy – komentuje analityk Moshe Orenbach z Credit Suisse. Przypomnijmy, że pracę wciąż traci po 300–400 tys. Amerykanów miesięcznie, a bezrobocie sięgnęło już 9,5 proc. Wielu z nich nie ma oszczędności, żeby spłacać zaciągnięte wcześniej kredyty. Tracą na tym banki.

Dla JPMorgana, który niedawno spłacił całość z 25 mld USD pożyczki wziętej z rządowego programu TARP, pociechą jest poprawa koniunktury na rynku kapitałowym. Z handlu instrumentami finansowymi oraz obsługi emisji akcji i obligacji nowojorski bank zarobił w ostatnim kwartale rekordowe 1,47 mld USD.

[ramka][b]CIT Group: nie będzie pomocy, bankructwo coraz bliżej[/b]

O wciąż występujących problemach w amerykańskiej bankowości świadczy przypadek CIT Group, kredytodawcy dla małych i średnich przedsiębiorstw. Ten założony 101 lat temu bank, który powinien wkrótce wykupić obligacje za 1 mld USD, poinformował, że kończy mu się gotówka, a pomocy od amerykańskiego rządu najprawdopodobniej nie otrzyma.Jeffrey Peek, dyrektor generalny CIT Group, nie zdołał przekonać regulatorów, że upadek kierowanej przez niego instytucji mógłby poważniej zagrozić reszcie amerykańskiego systemu finansowego. Z kieszeni podatników do CIT Group trafiło w grudniu 2,33 mld USD i Departament Skarbu, Rezerwa Federalna oraz Federalna Agencja Ubezpieczeń Depozytów (FDIC) nie chcą ryzykować kolejnych pieniędzy. Zdaniem analityków, możliwe jest jeszcze zorganizowanie w ostatniej chwili przejęcia CIT przez silniejszego konkurenta. Jeśli się to nie uda, bank raczej zbankrutuje.Byłaby to pierwsza plajta instytucji finansowej, która skorzystała z pieniędzy z TARP, i zarazem największa w branży od bankructwa Washington Mutual we wrześniu 2008 r. W marcu CIT miał 76 mld USD aktywów. [/ramka]

Gospodarka światowa
USA i Chiny obniżą cła o 115 punktów procentowych
Gospodarka światowa
Sukces w Genewie. USA i Chiny zawarły porozumienie
Gospodarka światowa
Chiny i USA wracają do rozmów w sprawie ceł. Dojdzie do przełomu?
Gospodarka światowa
Brytyjski bank centralny obciął stopy, ale był daleki od jednomyślności
Materiał Promocyjny
PZU ważnym filarem rynku kapitałowego i gospodarki
Gospodarka światowa
Kiedy Fed może powrócić do obniżek stóp?
Gospodarka światowa
Dobry pierwszy kwartał niemieckiego przemysłu