Kto przejmie Opla?

Austriacko-kanadyjsko-rosyjskie konsorcjum Magny International i Sbierbanku oraz belgijska spółka finansowa RHJ International do ostatniej chwili pracowały nad ostatecznymi ofertami przejęcia Opla, niemieckiego producenta samochód sprzedawanego przez General Motors.

Publikacja: 21.07.2009 08:25

Kto przejmie Opla?

Foto: AFP

Można je było składać do wczoraj. Niemiecki rząd spodziewał się spływu ofert od tych dwóch właśnie podmiotów. Nie wiadomo było natomiast, czy swoją propozycję przedstawi także chińska spółka Beijing Automotive Industry Holding (BAIC). Ta ostatnia zainteresowała się Oplem (sprzedawanym razem z brytyjskim Vauxhallem) już po rundzie składania wstępnych ofert, która miała miejsce w maju i w której uczestniczył też Fiat (wycofał się ze starań, gdy uzgodnił zakup Chryslera).

Wówczas na faworyta wyrosła Magna, kanadyjski producent części samochodowych, wspierany finansowo przez rosyjski Sbierbank. Oferta tego konsorcjum spodobała się najbardziej GM oraz rządowi Niemiec, który ma udzielić Oplowi gwarancji. Wczoraj rzecznik niemieckiego gabinetu Ulrich Wilhelm potwierdził, że Magna wciąż jest preferowana. Ale na inne oferty też czekano.

Jak informowały media, nowa propozycja Magny i Sbierbanku zakłada m.in. inny podział własności Opla. Zamiast wstępnie proponowanych 20 proc. udziałów dla Magny i 35 proc. dla Sbierbanku, oba podmioty miałyby mieć po 27,5 proc. udziałów. Największym udziałowcem Opla (choć tylko na papierze, bo decyzje byłyby podejmowane wspólnie przez Magnę i Rosjan) pozostałby zaś GM, zatrzymując 35 proc. udziałów. Pozostałe 10 proc. trafiłoby do załogi Opla.

Według rosyjskiego dziennika „Kommiersant”, Magna chciałaby mieć możliwość sprzedawania aut Opla pod własną marką, móc dowolnie zmieniać wygląd i konstrukcję pojazdów, jak również używać technologii Opla do budowy nowych modeli. Zdaniem analityków, z punktu widzenia rządu Rosji, właściciela Sbierbanku, zaangażowanie w Opla ma bowiem sens tylko wtedy, gdy uda się uzyskać dostęp do technologii, aby móc wykorzystać ją u rosyjskich producentów samochodów, którzy ostatni okres świetności mieli jeszcze za ZSRR.

Nie wiadomo, czy zgodzi się na to GM, który Oplowi przekazywał technologię z własnego, amerykańskiego podwórka. Nad zwiększeniem swoich szans pracował wczoraj holding RHJ International, za którym stoi amerykański fundusz Ripplewood.

Przedstawiciele RHJ poprosili o wstawiennictwo premiera landu Nadrenii Północnej-Westfalii, przekonując go, że propozycja holdingu lepiej spełni oczekiwania rządu niż oferta Magny. Dla rządu Niemiec istotne są nie tylko jak najmniejsze cięcia zatrudnienia w fabrykach Opla, ale też warunki finansowe oferty. Tłumaczy się to tym, że im więcej kapitału będzie miał Opel i im więcej będzie ryzykować inwestor, tym chętniej rząd przyzna gwarancje kredytowe i tym łatwiej będzie uzyskać zgodę na ich udzielenie w Brukseli.

Magna wcześniej proponowała podobno za Opla 500 mln euro, przy czym tylko 100 mln euro przy podpisywaniu umowy, a resztę w ramach wypłacanego w kilku ratach kredytu. Jednocześnie żądała od rządu 4,5 mld euro gwarancji dla firmy. RHJ, jak wynikało z ostatnich doniesień, był zaś gotów dać 275 mln euro za 50,1 proc. akcji Opla i jednocześnie domagał się 3,8 mld euro gwarancji. Z kolei chiński BAIC wstępnie przymierzał się ponoć do zainwestowania w Opla 660 mln euro i liczył, że rząd przyzna 2,64 mld euro gwarancji.

Oferty miały spłynąć wczoraj do europejskiego oddziału GM do końca dnia pracy. Rząd Niemiec miał być o nich na bieżąco informowany. – W najbliższych dniach dokonamy oceny ofert i podejmiemy wspólną decyzję na temat dalszych działań, m.in. dotyczących rozpoczęcia procesu due diligence – poinformował rzecznik rządu Ulrich Wilhelm.

Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym
Gospodarka światowa
Kartele, czyli rak, który pasożytuje na gospodarce Meksyku