Samo wybudowanie, planowanego już jakiś czas temu, kanału żeglugowego, który łączyłby Dunaj z Odrą i Łabą, wymagałoby nakładów inwestycyjnych sięgających minimum 150 mld koron (25 mld zł). Rządowa strategia kładzie duży nacisk właśnie na kwestie transportu. Przewiduje się w niej m.in. wybudowanie nowego pasa startowego na praskim lotnisku Ruzyne oraz położenie kilku nowych odcinków autostrad o długości co najmniej 170 km. Chodzi m.in. o trasę D3, która łączyłaby Pragę z Czeskimi Budziejowicami (na południu Czech) i D11 z Hradec Kralove do miejscowości Jaromer.

Rząd planuje również budowę kilku gazociągów (z których dwa łączyłyby Czechy z Polską) oraz dwóch dużych magazynów gazu na Morawach (na wschodzie kraju). Jeden z nich byłby zlokalizowany w okolicy Ostrawy, nieopodal polskiej granicy, drugi zaś na południe od Brna.

Jak wynika ze strategii, Czesi jednoznacznie stawiają na energetykę jądrową. Dokument zakłada budowę tzw. nowego Temelina, czyli rozbudowę mocy wytwórczych elektrowni atomowych, które należą do koncernu CEZ: Dukovany i właśnie Temelin. Rząd przewiduje również „zarezerwowanie” miejsc, w których docelowo (do 2065 r.) miałyby być zlokalizowane składowiska odpadów atomowych. Jedno z sześciu takich składowisk miałoby być zlokalizowane na północy Moraw w miejscowości Blahutovice (blisko polskiej granicy).

Planuje się też budowę kilku nowych gazociągów (dwa z nich łączyłyby Czechy z Polską) oraz dwóch dużych magazynów gazu ziemnego na Morawach. Jeden z nich byłby zlokalizowany nieopodal Ostrawy, drugi – na południe od Brna.

Gabinet Jana Fischera chciałby także zwiększyć wydobycie węgla kamiennego w rejonie Beskidów i rozpocząć poszukiwania oraz eksploatację złóż ropy naftowej na terenach nieopodal południowo-wschodniej granicy Czech.