Blackstone Group, KKR&Co, Apax Partners, Permira Advisers i Providence Equity Partners kontrolują obecnie 88 proc. kapitału TDC. Kiedy firmy te przejmowały akcje telekomu, był to wówczas w Europie największy lewarowany wykup przedsiębiorstwa (LBO) o łącznej wartości w sumie 15 miliardów dolarów. 3 mld dolarów stanowiła gotówka, zaś 12 miliardów kredyty.
Wartość sprzedawanego obecnie pakietu może wynieść około 7,4 miliarda dolarów. Niewykluczone też, że TDC przy tej okazji zdecyduje się również na sprzedaż nowych akcji. W okresie ostatnich lat TDC poważnie się zmienił. O połowę zredukowano zadłużenie, zmniejszono zatrudnienie i pod młotek poszedł pakiet udziałów w polskim Polkomtelu, właścicielu komórkowego operatora Plus GSM, oraz jego węgierskim odpowiedniku.
– Operacyjnie firma jest bardzo mocna – ocenia Alex Hauge Andersen, analityk Jyske Bank. Jego zdaniem właścicielom udało się zrobić wszystko, co zamierzali. Kapitalizacja TDC wynosi 8,4 miliarda dolarów. W trzecim kwartale zysk netto wzrósł 70 proc., do 924 milionów koron, zaś zadłużenie wynosiło 5,76 miliarda dolarów, 30 proc. mniej niż rok wcześniej.
Według Andersena TDC może rozważyć połączenie szwajcarskiej filii Sunrise z jej konkurentami. Jeśli taka transakcja się powiedzie, zadłużenie duńskiego telekomu będzie wynosiło 2,1 wielkości EBITDA (zysk plus amortyzacja).
Analitycy zwracają uwagę, że od 29 października w USA zrezygnowano z trzech ofert pierwotnych, zaś w przypadku dwóch chodziło o firmy kontrolowane przez private equity. Powodem były najniższe od 14 lat stopy zwrotu.