Była to reakcja na omawiane w parlamencie propozycje ograniczenia wpływów tej instytucji. Fed zareagował na kryzys ekspansywną polityką. Bernanke twierdzi, że dzięki temu udało się zapobiec katastrofie, ale część parlamentarzystów wyraża zaniepokojenie obciążeniem podatników dużymi kosztami programów ratunkowych. Proponują ograniczenie władzy Fedu i zwiększenie politycznej kontroli nad kształtowaniem stóp procentowych.

Zagadnienia te będą omawiane 3 grudnia, kiedy Bernanke pojawi się przed Komisją Bankową Senatu. Jej szef, Christopher Dodd, krytykował Fed za słaby nadzór i przedstawił projekt ustawy pozbawiającej go kontroli nad bankami. Nadzór nad nimi miałaby sprawować nowa instytucja. Bernanke twierdzi, że banki centralne, wolne od wpływów politycznych, utrzymują inflację i stopy procentowe na niższym poziomie niż mniej niezależne instytucje.