Dużą część tych środków udzielono w formie gwarancji. Z puli tej wykorzystano w 2008 r. 958 mld euro, z czego jedynie 212 mld euro (1,7 proc. unijnego PKB) zostało zakwalifikowanych przez KE jako pomoc publiczna.
Po wliczeniu rządowego wsparcia dla spółek niezwiązanego bezpośrednio z programami antykryzysowymi pomoc publiczna przyznana w 2008 r. wyniosła 280 mld euro. Rok wcześniej było to tylko 66,5 mld euro. Kryzys sprawił więc, że rządy stały się hojniejsze.
W 2008 r. na antykryzysową pomoc publiczną najwięcej wydała Wielka Brytania – 68,75 mld euro. Kolejne pozycje zajęły Niemcy (51,14 mld euro) oraz Irlandia (35,58 mld euro). Polska, według KE, takiego wsparcia wówczas nie udzielała. Komisja dobrze oceniła skutki, jakie przyniosło dla unijnej gospodarki uruchomienie funduszy pomocowych.
– W ciągu ostatnich 14 miesięcy bezprecedensowe działania ratunkowe pozwoliły Europie ustabilizować rynki finansowe oraz utorować drogę do ożywienia gospodarczego. Szybko zatwierdzając pomoc oraz ściśle kontrolując jej wykorzystanie doprowadziliśmy do tego, że rządowe wsparcie stało się częścią rozwiązania kryzysu – skomentowała opublikowane wczoraj dane Neelie Kroes, komisarz UE ds. konkurencji.
Komisja pochwaliła się również sukcesami w egzekwowaniu zwrotu nielegalnej pomocy publicznej. W czerwcu 2009 r. tylko 9 proc. tych środków nie zostało zwróconych. Na koniec 2004 r. niezwróconych było zaś aż 75 proc.