Reklama

Nie ma planu B dla Grecji

– Unia Europejska nie ma planu B dla Grecji. Nie istnieje problem udzielenia jej pomocy finansowej. Grecja nie zbankrutuje, bo w strefie euro to niemożliwe – stwierdził Joaquin Almunia, komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych.

Publikacja: 30.01.2010 00:37

Joaquin Almunia, komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych

Joaquin Almunia, komisarz UE ds. gospodarczych i walutowych

Foto: Bloomberg

Zdementował w ten sposób czwartkowe doniesienia dziennika „Le Monde”, o tym, że państwa strefy euro analizują plan udzielenia pomocy finansowej Grecji.

Inwestorzy wyraźnie mają jednak wątpliwości, czy Hellada poradzi sobie z uporządkowaniem finansów publicznych i nie zbankrutuje. Greckie obligacje staniały od początku roku o blisko 4,2 proc. (ceny w euro mierzone przez indeks Bloomberg/EFFAS). W ciągu ostatnich trzech miesięcy ich cena spadła o około 10 proc.

Koszt CDS, czyli swapów zabezpieczających przed niewypłacalnością dłużnika, dla greckich obligacji dziesięcioletnich spadł w piątek o 5 pb., do 416 pb. Wciąż jednak był niepokojąco wysoki. Wynosi on tylko o 17 pb. mniej, niż sięgnął w grudniu dla podobnych obligacji zagrożonego wówczas bankructwem Dubaju. Jeszcze w październiku koszt greckich CDS wynosił około 120 pb. Im jest on wyższy, tym większe ryzyko niewypłacalności dłużnika.

Grecki premier Jeorios Papandreou skarżył się w czwartek, że Grecja stała się ofiarą rynkowych plotek. Następnego dnia niemieckie Ministerstwo Finansów oświadczyło, że reakcja rynków na kłopoty Grecji z jej finansami publicznymi jest bardzo przesadzona. – Zakończona w tym tygodniu sukcesem sprzedaż greckich obligacji dowodzi, że rząd w Atenach nie ma problemów z dostępem do międzynarodowych rynków finansowych – powiedział Michael Offer, rzecznik resortu.

Tymczasem dziennik „Handelsblatt” opublikował projekt komunikatu ministrów finansów krajów strefy euro, w którym przyznają, że niepokoją ich problemy finansowe Grecji oraz innych „słabych ogniw” eurolandu.

Reklama
Reklama

Takim „słabym ogniwem” jest m.in. Hiszpania. Jej deficyt budżetowy sięgnął w zeszłym roku, według szacunków Komisji Europejskiej, aż 11,2 proc. PKB (grecki, największy w UE wyniósł prawdopodobnie 12,7 proc. PKB). Będzie on musiał zostać zmniejszony do 3 proc. PKB do 2013 r. Hiszpańska minister finansów Elena Selgado przygotowała więc plan naprawy finansów publicznych. Przewiduje on, że cięcia wydatków i podwyżki podatków pozwolą do 2013 r. zaoszczędzić budżetowi co najmniej 50 mld euro.

Gospodarka światowa
Srebro bije rekordy, a jego rentowność goni pallad
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Nowa Dolina Krzemowa nad Zatoką Perską?
Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama