Miękkie lądowanie w polityce fiskalnej

Projekt amerykańskiego budżetu na 2011 rok przewiduje redukcję astronomicznego deficytu budżetowego, ale mniejszą niż oczekiwano

Publikacja: 02.02.2010 00:32

Barack Obama, prezydent USA

Barack Obama, prezydent USA

Foto: Bloomberg

W roku fiskalnym 2011, który rozpoczyna się w październiku, administracja prezydenta USA Baracka Obamy zamierza wydać 3,8 bln USD (niespełna 11 bln zł), czyli równowartość ponad 25 proc. PKB największej gospodarki świata. Złoży się na to m.in. warty 100 mld USD pakiet skierowany na wsparcie rynku pracy. Wpływy do budżetu będą znacznie mniejsze, stąd deficyt finansów publicznych wyniesie 1,27 bln USD – wynika z przedstawionego wczoraj przez Biały Dom projektu ustawy budżetowej.

[srodtytul]Dług się podwoi[/srodtytul]

Większe emocje niż sam projekt budżetu, który podczas prac w Kongresie ulegnie przypuszczalnie znaczącym zmianom, wzbudziła towarzysząca jego publikacji prognoza deficytu na bieżący rok. Biały Dom oczekuje bowiem, że sięgnie on aż 1,56 bln USD, czyli 10,6 proc. PKB, i będzie tym samym największy w powojennej historii USA. Tymczasem Kongresowe Biuro Budżetowe (CBO) oraz ankietowani przez agencję Bloomberga ekonomiści spodziewali się, że będzie to około 1,35 bln USD, czyli nieco mniej niż w 2009 r., gdy w budżecie zabrakło 1,4 bln USD. Na przyszły rok fiskalny prognozowali lukę rzędu 1,1 bln USD.

Na tle tych przewidywań, projekt przyszłorocznego budżetu nie zwiastuje determinacji Waszyngtonu w porządkowaniu finansów publicznych. Dyrektor prezydenckiego Biura Zarządzania i Budżetu Peter Orzsag argumentował na konferencji prasowej, że zbyt gwałtowne ograniczenie deficytu nadwątliłoby ożywienie gospodarcze. Ta strategia „miękkiego lądowania” przewiduje, że jeszcze co najmniej do 2020 r. amerykańskiemu fiskusowi rokrocznie będzie brakowało od 700 mld do 1 bln USD. W efekcie dług publiczny USA podwoi się do tego czasu do 18,5 bln USD i najprawdopodobniej przekroczy 100 proc. PKB.

Analitycy się nie spodziewają, aby rosnące zadłużenie Waszyngtonu zdestabilizowało rynki obligacji. Większość rozwiniętych gospodarek ma w następstwie kryzysu problemy fiskalne, więc amerykańskie papiery nadal będą uchodziły za relatywnie bezpieczne.

[srodtytul]Ucierpią zamożni[/srodtytul]

Planowane przez administrację Obamy środki oszczędnościowe sprowadzają się przede wszystkim do zniesienia ulg podatkowych dla najbogatszych gospodarstw domowych (o zarobkach przekraczających 250 tys. USD rocznie), które ustanowił na początku dekady prezydent George W. Bush. Biały Dom oczekuje, że zwiększy to wpływy do budżetu o blisko 700 mld USD w ciągu dziesięciu lat.

Kolejne 90 mld USD przynieść ma podatek od 50 największych banków ogłoszony przez Obamę w połowie stycznia, a 40 mld USD eliminacja ulg dla przemysłu wydobywczego. Zaplanowano również zamrożenie na trzy lata wydatków publicznych na cele wewnętrzne, z wyłączeniem bezpieczeństwa narodowego, co w perspektywie dziesięciu lat ograniczy deficyt o 250 mld USD.

Jak zauważył Marc Ostwald, strateg walutowy w Monument Securities, projekt budżetu może wpłynąć raczej na kursy akcji niż dolara czy obligacji, ponieważ zmienia sektorowy rozkład wydatków publicznych. I tak, o ile ofiarą cięć padnie branża astronautyczna (Biały Dom zrezygnował z programu ponownego wysłania człowieka na Księżyc), zyskają małe przedsiębiorstwa. Waszyngton zamierza im bowiem przyznać ulgi podatkowe, jeśli zdecydują się na zwiększenie zatrudnienia lub płac.

Wsparcie dla rynku pracy stanowić ma też przedłużenie ulg podatkowych dla klasy średniej. Projekt budżetu przewiduje ponadto zwiększenie w 2011 r. nakładów publicznych na edukację oraz badania i rozwój o około 6 proc., a także przedłużenie programu federalnych subsydiów do projektów infrastrukturalnych prowadzonych przez władze lokalne.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp