Polski rynek jest dla nas priorytetowy

Pytania do... Alana Keira, szefa działu bankowości dla firm HSBC na Europę i Amerykę Północną

Publikacja: 02.02.2010 00:31

Polski rynek jest dla nas priorytetowy

Foto: GG Parkiet

[b]Kiedy skończy się kryzys?[/b]

To dobre pytanie, na które wielu próbuje znaleźć odpowiedź. Uważam, że kryzys już bardzo złagodniał. Wciąż możemy mieć jednak do czynienia ze zdarzeniami, które mogą wywołać szok na rynkach. Tak było m.in. z kłopotami finansowymi Dubaj World. Jest też jednak wiele pozytywnych czynników. Możemy do nich zaliczyć chociażby dynamiczny wzrost gospodarczy w Chinach czy to, że Polska uniknęła recesji. Na rynkach jest obecnie dużo płynności i sytuacja stopniowo się normalizuje. Świadczy o tym szereg wskaźników, m.in. zmniejszanie się różnicy między stopami procentowymi banków centralnych i rynków międzybankowych. Mamy więc normalizację, choć bardzo kruchą. Inwestorzy mogą wciąż być zaskakiwani zdarzeniami, które trudno przewidzieć – tak jak to było np. w przypadku Dubaju. Rynki są jednak obecnie w zdecydowanie lepszej kondycji niż rok temu.

[b] Czy również w Polsce i Europie Środkowo-Wschodniej kryzys ma się już ku końcowi?[/b]

Tak, region najgorsze ma już za sobą. Mogę również powiedzieć, że polskie firmy, z którymi się stykałem, bardzo dobrze radziły sobie w ostatnich kilku latach. Pomagało im m.in. to, że rynek wewnętrzny jest relatywnie silny, co pozwoliło Polsce uniknąć recesji.

Obecnie zadaniem dla polskich firm będzie wykorzystanie faktu, że krajowa gospodarka wychodzi z kryzysu tak mocna. Będą mogły zrealizować ten cel choćby przez przejęcia aktywów firm międzynarodowych, które mogą chcieć je sprzedać, by wzmocnić swoją kondycję finansową. Albo wykorzystując swoją siłę do bardziej efektywnej konkurencji na zagranicznych rynkach. Widzę wielką szansę w wykorzystaniu przez nie dobrej jakości, jaką charakteryzuje się polski przemysł oraz sektor IT.HSBC nazwał w jednym ze swoich raportów z jesieni Polskę „supergospodarką” i wskazał ją za przykład dla innych krajów Europy.

[b]Jak będą więc radziły sobie polskie firmy po kryzysie?[/b]

Warunki dla biznesu będą coraz lepsze. Polska gospodarka jest stosunkowo silna, a inwestorzy chcą tutaj lokować pieniądze. Nazwaliśmy wasz kraj „supergospodarką” obok Niemiec, Francji, Turcji i Czech, gdyż uznaliśmy, że daje ona reszcie Europy przykład, który warto przestudiować. Polska ma rozwijający się sektor IT, ludzie podeszli tutaj do kryzysu bardzo przedsiębiorczo i doceniają też nowe technologie.

[b]Jakie czynniki działają więc na niekorzyść polskich przedsiębiorstw? Czy taką barierą jest np. biurokracja?[/b]

Myślę, że we wszystkich krajach ludzie myślą, że akurat ich biurokracja jest najgorsza. Wszędzie bowiem to zjawisko występuje. Nie sądzę jednak, by w Polsce było zbyt wiele barier dla przedsiębiorczości. Największym waszym problemem jest często zbyt słabe postrzeganie przez was waszej pozycji na świecie. Myślę, że polskie firmy, które odniosły sukces na w kraju, powinny nabrać większej pewności co do działania na rynkach międzynarodowych. Uważam, że Polska ma silną gospodarkę, a tutejszym przedsiębiorcom uda się rozwijać szybciej od zagranicznych konkurentów.

[b]Rozumiem, że HSBC chce rozwijać działalność na polskim rynku?[/b]

Oczywiście. Chcemy tu otwierać nowe oddziały, rozwijać bankowość komercyjną. Rozwój usługi business direct (bankowość internetowa dla przedsiębiorstw – red.) w Polsce przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Co prawda nie jesteśmy w Polsce szczególnie dużym bankiem, ale mamy już około 10 proc. rynku finansowania handlu zagranicznego. Polskie firmy dostrzegają naszą międzynarodową siłę, a my jesteśmy gotowi, by pomagać im rozwijać się za granicą. Rozwijamy w Polsce również nasze usługi faktoringowe oraz zarządzania płatnościami (payments and cash management).

[b] Może HSBC chce przejąć w Polsce aktywa jakiegoś banku?[/b]

Nigdy nie udzielamy komentarzy na ten temat. [b]Będziecie jednak zwiększać zatrudnienie?[/b]

Zawsze chcemy przyciągać do siebie najlepszą kadrę. Gdy będziemy rozwijać działalność, oczywiście będziemy musieli zwiększać zatrudnienie, by utrzymać wysoki poziom usług.

[b] Jakie są plany ekspansji HSBC w innych krajach regionu?[/b]

Dobrze się stało, że przed kryzysem zaangażowaliśmy się w Polsce, Czechach i na Słowacji, czyli w krajach których gospodarki stosunkowo, dobrze przetrwały kryzys. Te rynki będziemy traktować priorytetowo. Jesteśmy również obecni w Rosji, ale na „zrównoważoną” skalę. Zależy nam bardziej na rozwijaniu działalności w krajach, w których już jesteśmy, niż na rozpoczynaniu jej wszędzie. Dziękuję za rozmowę.

Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów