Odczyt ten był mniej więcej zgodny z oczekiwaniami ekonomistów (6–6,5 proc.), podyktowanymi wysokim tempem wzrostu tego wskaźnika w III kwartale (7,2 proc.).Wydajność amerykańskich pracowników w sektorze pozarolniczym rosła w IV kwartale 2009 r. w tempie 6,2 proc. rocznie – podał wczoraj Departament Pracy.
Rosnąca produktywność przyczyniła się do spadku jednostkowych kosztów pracy w IV kwartale o 4,4 proc. w przeliczeniu na rok, choć godzinowe płace zwyżkowały w tym okresie w tempie 1,5 proc. W całym 2009 r. koszty pracy zmniejszyły się o 2,8 proc., najwięcej od 2002 r., pomimo wzrostu godzinówki o 2,1 proc.
Jak zauważył Robert Dye, starszy ekonomista w banku PNC Financial Services, wzrost wydajności pracy jest w obecnych warunkach makroekonomicznych mieczem obosiecznym. Spowodowany nim spadek jednostkowych kosztów pracy korzystnie wpływa na wyniki spółek, jednocześnie jednak świadczy o dekoniunkturze na rynku pracy i sugeruje, że zagrożenie deflacją jest wciąż realne.