Aprecjacja juana już wkrótce?

Inwestorzy spodziewają się, że Chiny mogą dokonać rewaluacji narodowej waluty nawet w ciągu kilku dni. Sugerują to m.in. ożywione dyplomatyczne kontakty Pekinu i Waszyngtonu

Publikacja: 10.04.2010 02:15

Amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner (z lewej) oraz chiński wicepremier Wang Qishanem prawd

Amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner (z lewej) oraz chiński wicepremier Wang Qishanem prawdopodobnie omawiali sprawę aprecjacji

Foto: Bloomberg

Wiele azjatyckich walut umacniało się w tym tygodniu wobec dolara. Koreański won był w piątek najsilniejszy do niego od 18 miesięcy, a malezyjski ringgit od maja 2008 r., gdyż wśród inwestorów wzrosły spekulacje, że w najbliższych miesiącach chiński rząd pozwoli, po raz pierwszy od lata 2008 r., umocnić się wobec dolara juanowi (obecnie utrzymuje sztywny kurs narodowej waluty). Spekulacje na ten temat podsycały w ostatnich dniach liczne wypowiedzi polityków i analityków.

[srodtytul]Misja Geithnera[/srodtytul]

Kwestia wartości juana wywołuje emocje już od wielu miesięcy. Wielu ekonomistów, m.in. noblista Paul Krugman, oraz rząd USA twierdzą, że Pekin, utrzymując kurs juana na „sztucznie zaniżonym” poziomie, w nieuczciwy sposób pomaga chińskim eksporterom konkurować z firmami z innych krajów. Rząd Chin przyczyniałby się w ten sposób do utrzymywania globalnej nierównowagi gospodarczej. USA naciskają więc, by Chiny pozwoliły na aprecjację juana. Jednym z elementów presji miał być rządowy raport, w którym Pekin zostałby oskarżony o manipulowanie kursem waluty, co mogłoby doprowadzić nawet do wojny handlowej Chin i USA.

Amerykański sekretarz skarbu Timothy Geithner niespodziewanie ogłosił jednak w Wielkanoc, że publikacja raportu będzie opóźniona, a skłonieniem Chin do aprecjacji zajmie się dyplomacja. Wzbudziło to wśród inwestorów oczekiwania, że do aprecjacji dojdzie szybko. W czwartek Geithner podsycił te oczekiwania, spotykając się w Pekinie z chińskim wicepremierem Wang Qishanem i rozmawiając z nim o relacjach gospodarczych obu krajów. Tego samego dnia „The New York Times” doniósł, że kurs juana może wzrosnąć nawet już w ciągu kilku dni.

Wewnątrz chińskiego establishmentu prawdopodobnie toczy się obecnie debata na temat sposobu rewaluacji. – Mała, jednorazowa rewaluacja byłaby lepszą opcją niż stopniowa aprecjacja – twierdzi Xia Bin, doradca Ludowego Banku Chin. Agencja Standard & Poor’s przewiduje zaś, że chińskie władze zdecydują się jednak na stopniową aprecjację.

– Chiny mogą pozwolić wzmocnić się juanowi przedspotkaniem ministrów finansów państw G20 zaplanowanym na 23 kwietnia, majowym szczytem amerykańsko-chińskim lub czerwcowym spotkaniem G20. Nie sądzę bowiem, by Chińczycy chcieli omawiać na nich kwestię aprecjacji. Wzmocnienie juana byłoby też w ich interesie, gdyż zmniejszyłoby rosnącą presję inflacyjną – wskazuje Tim Adams, były podsekretarz skarbu USA.

[srodtytul]Możliwy deficyt handlowy[/srodtytul]

Sprawa zbyt słabego juana może jednak stracić na znaczeniu, jeżeli Chiny będą orientować gospodarkę w większym stopniu na zaspokajanie popytu wewnętrznego niż na eksport. W sobotę Pekin ma opublikować dane o handlu zagranicznym w marcu. Analitycy spodziewali się, że wykażą one pierwszy deficyt handlowy od sześciu lat. Deficyt ten byłby prawdopodobnie tymczasowym fenomenem, ale w przyszłości mógłby powrócić na dłuższy okres.

Zdaniem Gary’ego Locke’a, sekretarza handlu USA, sama aprecjacja juana mocno nie zmieniłaby zaś amerykańsko-chińskich kontaktów handlowych. Chiński rząd wciąż ograniczałby spółkom z USA dostęp do swojego rynku za pomocą regulacji prawnych i podatkowych. – Kontakty z Chinami to często dwa kroki do przodu i krok w tył lub dwa kroki w bok – uważa Locke.

[ramka][b]6,83[/b] - juanów trzeba zapłacić za jednego dolara USA. Taki sztywny kurs jest utrzymywany przez Ludowy Bank Chin od lipca 2008 r. Wielu ekonomistów uważa, że nie odzwierciedla on rosnącej siły gospodarczej ChRL

[b]226,8 mld USD[/b] - wyniosła nadwyżka ChRL w handlu z USA. Jest ona większa niż łączny deficyt handlowy Stanów Zjednoczonych z pozostałymi krajami z pierwszej dziesiątki największych partnerów gospodarczych[/ramka]

Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?