Hossa na rynku surowców potrwa

Indeks CRB obejmujący 19 surowców w minionym miesiącu zyskał 7 proc. To skutek ogólnej poprawy nastrojów na rynkach i czynników specyficznych dla poszczególnych towarów

Publikacja: 22.09.2010 07:55

Hossa na rynku surowców potrwa

Foto: GG Parkiet

Surowcowy indeks CRB wspiął się wczoraj po południu na poziom 280,5 pkt. Po raz ostatni wynik taki notował w połowie stycznia. Choć od dołka sprzed miesiąca wskaźnik odbił się już o ponad 7 proc., ciągnięty szczególnie przez ceny surowców rolnych, eksperci nie wróżą rychłego końca towarowej hossy.

Spośród ponad 1400 analityków i inwestorów, którzy wzięli udział w cokwartalnym sondażu agencji Bloomberga, najwięcej (33 proc.) uważa, że spośród wszystkich klas aktywów to surowce dadzą w perspektywie roku zarobić najwięcej. W czerwcowej ankiecie tego zdania było 23 proc. respondentów.

[srodtytul]Dolar wspiera ceny towarów [/srodtytul]

Na fali optymizmu, jaki zapanował na światowych rynkach finansowych w marcu ub.r., indeks CRB do stycznia br. zyskał ponad 46 proc. Inwestorzy liczyli, że ożywienie w światowej gospodarce wywinduje popyt na surowce. Najbardziej drożały więc te z nich, które są najbardziej skorelowane z koniunkturą: metale przemysłowe oraz ropa.

Wzrostową passę CRB w pierwszych miesiącach roku przerwały obawy, że chińska gospodarka traci impet, a następnie kryzys fiskalny w strefie euro. Kolejna zwyżka rozpoczęła się w maju, gdy Europejski Bank Centralny oraz Bruksela podjęły działania zmierzające do ugaszenia kryzysu zadłużeniowego. Ta fala zwyżkowa została z kolei przerwana na przełomie lipca i sierpnia, gdy pojawiło się ryzyko nawrotu recesji w USA.

Dlaczego w ostatnich tygodniach na rynku surowcowym znów dominują byki? – Towarom pomaga deprecjacja waluty, w której są kwotowane, czyli dolara – tłumaczy „Parkietowi” Eugen Weinberg, analityk surowcowy Commerzbanku. W stosunku do koszyka sześciu głównych walut dolar osłabił się w ostatnim miesiącu o około 3 proc. To z kolei można odczytywać jako przejaw optymizmu na rynkach finansowych. W trakcie kryzysu amerykańską walutę inwestorzy zaczęli bowiem traktować jako schronienie na niepewne czasy (jej kurs porusza się w kierunku przeciwnym do rynkowych nastrojów).

Sam w sobie wzrost optymizmu inwestorów także sprzyja cenom surowców, w większości zaliczanych do klasy aktywów ryzykownych. Dowodzi tego m.in. to, że CRB zaczął się piąć w górę tego samego dnia, co indeks akcji S&P 500. Zbliżona jest też skala ich zwyżek.

[srodtytul]Ropa nie sugeruje ożywienia? [/srodtytul]

Do interpretacji tej na pierwszy rzut oka nie pasuje przecena ropy naftowej, jednego z najbardziej procyklicznych surowców. Baryłka czarnego złota jest dziś o 13 proc. tańsza, niż na początku roku. – Największym konsumentem ropy są USA, gdzie koniunktura była ostatnio słaba – wskazuje Weinberg. Co więcej, amerykańskie zapasy tego surowca są na poziomie najwyższym od 20 lat. Ale analitycy Goldmana Sachsa przewidują, że surowiec będzie w kolejnych miesiącach drożał na fali lepszych danych z USA i Chin. Jak twierdzą, w perspektywie roku surowce energetyczne zyskają 27 proc. Z tych samych powodów – w połączeniu ze spadkiem ich podaży w Chinach – o 15 proc. podrożeć mają metale przemysłowe.

[srodtytul]Srebro pójdzie w ślady złota [/srodtytul]

Na pierwszy rzut oka najbardziej podatne na korektę wydają się notowania złota, które oscylują wokół historycznych rekordów. Część analityków ostrzega, że na rynku tym pęcznieje bańka spekulacyjna. Analitycy Goldmana oczekują jednak zwyżki cen metali szlachetnych o 17 proc. w skali roku.

– Obecnie wszystkie główne waluty świata są słabe, a banki centralne i rządy poszczególnych państw zastanawiają się, jak osłabić je jeszcze bardziej, żeby nie hamować eksportu. Złoto jest zaś alternatywą dla walut – wyjaśnia Weinberg. – Jeśli cena tego kruszcu przebije psychologiczną barierę 1300 USD za uncję (obecnie około 1280 USD), a tak się zapewne stanie, może ona nadal iść w górę. Jeszcze większy potencjał wzrostu mają jego zdaniem ceny srebra, które są dalekie od rekordów z lat 80. ubiegłego wieku.

Gospodarka światowa
Opłaciła się gra pod Elona Muska. 500 proc. zysku w kilka tygodni
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Jak Asadowie okradali kraj i kierowali rodzinnym kartelem narkotykowym
Gospodarka światowa
EBC skazany na kolejne cięcia stóp
Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp