Rząd Grecji przebił oczekiwania

pytania do... Astrid Schilo, ekonomistki ds. strefy euro w banku HSBC

Publikacja: 27.09.2010 08:06

Rząd Grecji przebił oczekiwania

Foto: GG Parkiet

[b]Obligacje Irlandii i Portugalii są dziś tańsze niż w maju, w najgorętszej fazie kryzysu fiskalnego w strefie euro. Dlaczego inwestorzy ponownie zaczęli tracić zaufanie do tych państw?[/b]

W przypadku Irlandii największym problemem jest kondycja tamtejszego sektora bankowego. Istnieje niepewność co do zobowiązań, jakie rząd weźmie na siebie, próbując go ustabilizować. Inwestorzy mają w dodatku wrażenie, że działaniom władz brakuje przejrzystości, co samo w sobie byłoby problemem. Natomiast w przypadku Portugalii problemem wydaje się być niedostateczna determinacja rządu, aby redukować deficyt budżetowy. Zwłaszcza gdy się widzi, ile zrobił rząd Grecji. Sądzę, że nikt się nie spodziewał, że Ateny są do tego zdolne.

[b]Wydaje się też, że Portugalii szkodzi nadmierne uzależnienie od popytu wewnętrznego. Jeśli, jak się często wskazuje, gospodarkę strefy euro może uratować tylko eksport...[/b]

To prawda. Gdyby ożywienie w światowej gospodarce okazało się szybsze, niż prognozujemy, Irlandia skorzystałaby na tym bardziej niż Portugalia. Irlandzka gospodarka ogólnie jest postrzegana jako bardziej elastyczna niż portugalska. Także jeśli chodzi o cięcie wydatków publicznych.

[b]Wiosną, gdy na skraju bankructwa była Grecja, unijne władze ustanowiły szereg mechanizmów stabilizacyjnych. Czy potrzebne są kolejne pakiety ratunkowe? [/b]

Jeśli chodzi o Europejski Bank Centralny, celowo od pewnego czasu nie skupuje on już praktycznie obligacji skarbowych państw z obrzeży strefy euro. Po pierwsze, część członków Rady Prezesów od początku nie była do tego pomysłu przekonana. Po drugie, EBC chce wywrzeć presję na rządy, aby redukowały zadłużenie. Sugeruje też w ten sposób, że nie obawia się eskalacji kryzysu fiskalnego.

[b]Prognozy HSBC wskazują jednak, że w 2013 r. deficyt budżetowy czterech najbardziej zadłużonych państw eurolandu będzie wynosił średnio 6,8 proc. PKB. To znacznie więcej, niż planują rządy. Czy to oznacza, że musimy się pogodzić z okresowymi wybuchami paniki na rynku obligacji?[/b]

Uważamy, że rządy tych krajów są zbyt optymistyczne, jeśli chodzi o wpływy do budżetu. Ale to, że redukcja deficytów może zająć więcej czasu, nie musi niepokoić rynków. Dopóki państwa te będą kontynuowały właściwe reformy, inwestorzy – a także Komisja Europejska – mogą być wyrozumiali. W tej chwili inwestorzy wciąż mają awersję do ryzyka, więc ich tolerancja jest ograniczona. Ale z czasem rentowność obligacji państw z obrzeży strefy euro zmaleje, choć nie sądzę, że wróci do poziomu sprzed kryzysu.

[b]Inną kwestią, która budzi w strefie euro sporo uwagi, jest tempo wzrostu niemieckiej gospodarki. Bruksela prognozuje, że zanotuje ona w tym roku wzrost o 3,4 proc., podobnie jak Polska. Czy to nie jest zbyt optymistyczna prognoza?[/b]

Prognoza na poziomie 3,2–3,4 proc. brzmi rozsądnie. Tempo wzrostu niemieckiej gospodarki spadnie względem II kwartału (powiększyła się wówczas o 3,7 proc. rok do roku – przyp. red.), ale nie widzę powodów, aby spowolnienie było silne. Nie zapominajmy, że w ostatnich dwóch latach w światowej gospodarce wiele się zmieniło. Na przykład nie ma już takiego nadmiaru zapasów, zaszły też pewne procesy restrukturyzacyjne.

Gospodarka światowa
EBC znów obciął stopę depozytową o 25 pb. Nowe prognozy wzrostu PKB
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Szwajcarski bank centralny mocno tnie stopy
Gospodarka światowa
Zielone światło do cięcia stóp
Gospodarka światowa
Inflacja w USA zgodna z prognozami, Fed może ciąć stopy
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi