Reklama

Paryż chce uniknąć dużych cięć fiskalnych

Francuski rząd zapowiedział największe cięcie deficytu budżetowego od dwóch dekad. Zostanie on obniżony ze 152 mld euro (7,7 proc. PKB) w 2010 r. do 92 mld euro (około 6 proc. PKB) w 2011 r.

Publikacja: 30.09.2010 08:39

Protest przeciwko cięciom fiskalnym w Brukseli zorganizowała Europejska Konfederacja Związków Zawodo

Protest przeciwko cięciom fiskalnym w Brukseli zorganizowała Europejska Konfederacja Związków Zawodowych.

Foto: Reuters

Redukcja będzie związana głównie z wygaszeniem programów mających na celu stymulowanie gospodarki. Rząd uniknie znaczących podwyżek podatków.

Projekt francuskiego budżetu jest już krytykowany przez analityków. – Niechęć Francji do głębszych cięć fiskalnych oraz podwyżek podatków sprawi, że w średnim terminie wzrośnie rentowność francuskich obligacji – prognozuje Nick Firoozye, analityk z Nomura International. Eksperci wskazują, że niechęć paryskiego rządu do cięć fiskalnych może się wiązać z wyborami prezydenckimi w 2012 r., podczas których prezydent Nicolas Sarkozy będzie walczył o reelekcję.

Jak wynika z prognoz analityków Barclays Capital, jeśli francuskiemu rządowi uda się w przyszłym roku zredukować deficyt budżetowy do 6 proc. PKB, to i tak będzie on jednym z najwyższych w strefie euro. Deficyt na poziomie 6 proc. PKB będą miały również Hiszpania i Portugalia, kraje eurolandu przeżywające kryzys fiskalny. Niemiecki deficyt będzie wynosił natomiast 3,5 proc. PKB.

Cięcia budżetowe i podwyżki podatków, których podjęło się wiele europejskich rządów, wywołują silny opór społeczny. W środę w Hiszpanii doszło do strajku generalnego. Pracę przerwało 10 mln ludzi. Tego dnia związkowcy protestowali przeciwko cięciom fiskalnym w 13 unijnych stolicach – od Lizbony po Warszawę i Helsinki. Ulicami Brukseli przeszedł pochód protestacyjny pracowników z całej Europy liczący co najmniej 50 tys. osób.

[ramka][b]Zaskakujący poziom zaufania[/b]

Reklama
Reklama

Zaufanie Europejczyków do gospodarki we wrześniu nieoczekiwanie wzrosło. Indeks pokazujący nastroje menedżerów i konsumentów w strefie euro osiągnął wartość 103,2 pkt i jest najwyżej od stycznia 2008 roku. Ekonomiści przewidywali, że ten wskaźnik publikowany przez Komisję Europejską spadnie do 101,3 pkt. Analitycy spodziewają się, że w nadchodzących miesiącach zaufanie może nieco słabnąć wraz ze spadkiem dynamiki gospodarki. – W drugim półroczu tempo wzrostu trochę zmaleje, ale będzie to raczej normalizacja. Jesteśmy ostrożnymi optymistami co do perspektyw – mówi Simon Junker, ekonomista Commerzbanku. Komisja Europejska w drugim półroczu spodziewa się bardziej umiarkowanego tempa wzrostu gospodarczego po dobrym drugim kwartale, kiedy PKB eurolandu szybko rósł .[/ramka]

Gospodarka światowa
Kto wygra walkę o supremację w dziedzinie sztucznej inteligencji?
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Gospodarka światowa
Donald Trump zawęził wybór kandydatów na szefa Fedu. I stawia jeden warunek
Gospodarka światowa
Niemiecka inflacja potwierdzona, usługi wywierają presję na wzrost cen
Gospodarka światowa
Brytyjska gospodarka hamuje. PKB niespodziewanie na minusie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Gospodarka światowa
Do 2035 r. jedna czwarta mieszkańców Niemiec będzie na emeryturze
Gospodarka światowa
„Najbardziej szalone IPO w historii”. Wycena SpaceX sięgnie bilionów dolarów?
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama