Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
W czwartek rano już tylko dziesiąte części grosza dzieliły kurs euro od 4 zł. Ta psychologiczna bariera okazała się jednak trudna do sforsowania. Po południu za euro było trzeba już zapłacić nawet 4,03 zł. Analitycy nie chcą na razie wyrokować, czy to tylko chwilowe odreagowanie po wyraźnym umocnieniu złotego w pierwszych dniach tego tygodnia, czy sygnał, że aprecjacja polskiej waluty dobiegła już końca.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Skandal korupcyjny, w który zamieszana jest siostra prezydenta, uderzył w wizerunek charyzmatycznego, „antysyste...
Izrael działa zgodnie z prawem międzynarodowym – deklaruje Marta Korycińska, odpowiadająca za kontakty z Departa...
Po ataku Rosji na Ukrainę sankcje i presja międzynarodowa mocno uderzyły w gospodarkę agresora. Na Bliskim Wscho...
Kiepskie dane z rynku pracy zaczęły sugerować inwestorom, że największa gospodarka świata wchodzi w okres dekoni...
Europejski Bank Centralny już drugi raz z rzędu nie zmienił stóp procentowych. Część analityków spodziewa się, ż...
Orędzie jest też silnym sygnałem wskazującym, co z szerokiego wachlarza prac KE ma być priorytetem. UE.chce sięg...