Tak jak się powszechnie spodziewano, Europejski Bank Centralny utrzymał w czwartek swoją główną stopę procentową na dotychczasowym, rekordowo niskim poziomie 0,05 proc. Program ilościowego luzowania polityki pieniężnej (QE) pozostał bez zmian, ale prezes EBC Mario Draghi po raz kolejny zasugerował, że w razie potrzeby może go przedłużyć lub powiększyć. Niewykluczone, że stanie się to już w grudniu. – Stopień akomodacji polityki pieniężnej potrzebuje omówienia na naszym grudniowym posiedzeniu – zapowiedział Draghi.
Rynek zareagował na te słowa wyprzedażą euro, które osłabło w czwartek po południu o ponad 1 proc. wobec dolara.
Program do powiększenia
Draghi wskazywał podczas konferencji prasowej (przeprowadzonej na Malcie), że kryzys na rynkach wschodzących oraz spadek cen surowców stanowią znaczące ryzyko, które może sprawić, że presja inflacyjna w strefie euro będzie negatywna. „Gołębie" stanowisko EBC jest więc odpowiedzią na to niebezpieczeństwo. – Gdy mamy niemal zerowe stopy procentowe, realne stopy są napędzane oczekiwaniami inflacyjnymi. Gdy oczekiwania inflacyjne stają się bardziej negatywne, mamy coraz wyższe realne stopy – przypomniał Draghi. Przyznał też, że Rada Prezesów EBC rozważała dalsze obcięcie stopy depozytowej, która już i tak jest ujemna (wynosi minus 0,20 proc.). Zastrzegł jednak, że na razie ograniczono się do dyskusji a żadna decyzja w kwestii dalszego luzowania polityki pieniężnej nie jest przesądzona.
– Niewielu analityków oczekiwało w czwartek dodatkowych działań luzujących politykę pieniężną, gdyż we wcześniejszych przemówieniach niektórych członków Rady Prezesów EBC znalazły się wskazówki mówiące, że nie spieszy im się ze zwiększaniem działań stymulacyjnych ponad to, co jest zawarte w obecnych planach. Jednakże powszechne były oczekiwania, że Draghi mocno zasugeruje, że w przyszłości dojdzie do silniejszego luzowania polityki. Wszystko inne zostałoby uznane za rozczarowanie i prowadziło do umocnienia euro wobec dolara – wskazuje Jennifer McKeown, ekonomistka z firmy badawczej Capital Economics. Spodziewa się ona, że na początku grudnia EBC ogłosi powiększenie programu zakupów obligacji w ramach programu QE z 60 mld euro do 80 mld euro miesięcznie.
Skazani na QE
Mario Draghi ocenił w czwartek, że program QE na razie przynosi pozytywne skutki. Zaznaczył jednak, że polityka pieniężna sama w sobie nie jest w stanie pobudzić wzrostu gospodarczego. – Wszystkie kraje powinny dążyć do sprzyjającej wzrostowi gospodarczemu polityki fiskalnej – dodawał szef EBC.