Trzech ekspertów wskazało po jednej spółce z zagranicznej giełdy, która ich zdaniem warta jest uwagi. Każdy podaje uzasadnienie swojego wyboru na gruncie analizy technicznej lub fundamentalnej, i wskazuje istotne poziomy cenowe na wykresie. Eksperci wskazują spółki o potencjale wzrostowym i spadkowym (możliwa jest krótka sprzedaż lub zawarcie kontraktu CFD). Poniżej prezentujemy proponowane spółki wraz z wykresami.
W ostatnim czasie niekwestionowanym liderem na amerykańskim rynku akcji jest spółka Microsoft Corp. W czwartek ukazały się bardzo dobre wyniki finansowe tej firmy. Akcje spółki urosły w poprzednim tygodniu o ponad 11,6 proc., a w poniedziałek o 2,61 proc. Zarówno zysk na akcję, jak również przychody okazały się lepsze od prognoz rynkowych.
Należy jednak zachować ostrożność, gdyż kurs znajduje się w okolicach historycznego szczytu z czasów bańki internetowej, czyli 59,97 USD. Do historycznego szczytu brakuje nieco ponad 5 USD. Z kolei wsparciem jest poziom w okolicach 50 USD, który został niedawno przebity, co dało silny impuls wzrostowy. Ciężko obecnie stwierdzić czy historyczne szczyty z równym impetem zostaną przełamane. Z pewnością istotny będzie ogólny klimat na parkietach w Stanach Zjednoczonych. Na razie jest dobry, ale nie wiadomo czy jutrzejsze posiedzenie FEDu go nie zepsuje. Odłożenie podwyżek stóp na przyszły rok będzie negatywnym sygnałem dla parkietów na Wall Street.
Cena akcji banku zakręciła w górę i kieruje się do linii trendu spadkowego – jej potencjalne przebicie miałoby optymistyczną wymowę w szerszej ramie czasowej. O sile waloru świadczy wybicie ceny poza górną wstęgę Bollingera. Zmiana trendu ze spadkowego na wzrostowy odbyła się w formacji odwróconej głowy z ramionami – zasięg wybicia wypada w pobliżu linii trendu spadkowego, tj. 36,7 euro. Zwyżka ceny potwierdzona została na wskaźnikach i oscylatorach – pozytywna dywergencja ma miejsce na MACD, który ostatnio przełamał linię zero. Sygnał kupna obowiązuje na Stochastic wolnym i ROC – ten ostatni zbliża się już do swojego poziomu wykupienia, ale ma jeszcze pewien potencjał wzrostowy. Po fali dystrybucji, wskaźnik Akumulacja / Dystrybucja zakręcił w górę, potwierdzając tym samym zmianę trendu w krótkim terminie. Cel to 36,7 euro, a stop loss należy umieścić na poziomie 33,5 euro.
Odbicie na niemieckiej giełdzie stwarza okazje do podkupienia kilku interesujących spółek po korzystnych, niższych niż ostatnio cenach. Przykładem takowej jest Bayer. W kwietniu sugerowaliśmy sprzedawać akcje spółki w momencie, kiedy oscylowały w okolicach 135 euro za walor. Od tamtej pory spółka faktycznie mocno straciła na wartości jednak wykres pokazuje, że nastał chyba czas powrotu do długoterminowego trendu wzrostowego obecnego od 2011 r. Potencjalne zakończenie niedźwiedziej korekty sygnalizowane jest przed odbicie od wzrostowej linii trendu, a także poprzez wyrysowanie formacji podwójnego dna na wsparciu przy 108 euro. Znamienny jest też poprzedni tydzień, który na wykresie zakończył się mocną wzrostową świecą określającą raczej kierunek na następne tygodnie. Dobrym miejscem do ustawienia zlecenia obronnego stop loss będą poziomy w okolicach 105 euro, czyli poniżej tegorocznych minimów.