Berkshire Hathaway opublikował w tym tygodniu dane dotyczące transakcji dokonanych w III kwartale bieżącego roku. Z raportu przesłanego do Komisji Papierów Wartościowych i Giełdy (Securities and Exchange Commission – SEC) wynika, że Buffett znacznie upłynnił na giełdzie 13 procent z 12,6 miliona akcji Goldman Sachs Group Inc. oraz 7 procent z 60,4 miliona akcji Wal-Mart Stores Inc. Multimiliarder zapewniał na kanałach telewizji informacyjnych, że nadal lubi obie spółki, ale Berskshire Hathaway potrzebował rezerwy gotówki aby sfinalizować przejęcie Precision Castparts Corp., firmy produkującej komponentny dla przemysłu lotniczego i kosmicznego za 32 miliardy dolarów. Fuzja ma zostać zamknięta na początku przyszłego roku.
W minionym kwartale Buffett nie tylko jednak sprzedawał walory. Portfel inwestycyjny Berkshire wzbogacił się między innymi o 1,5 miliona akcji International Business Machines Corp. Spółka jest obecnie w posiadaniu 81 milionów akcji IBM. Buffett kupuje akcje tej firmy od 2011 roku, twierdząc, że przyniesie to zyski w długoterminowej perspektywie. A ponieważ akcje IBM spadły od kwietnia o 24 proc., multimiliarder mógł skorzystać z niższych cen ich zakupu.
W ciągu minionego kwartału Buffett dokupił także 9 milionów akcji General Motors Co., zwiększając zawartość swojego portfela do 50 milionów udziałów w GM. Berskhire podwoił także swoje udziały w Liberty Media Corp. do 23,2 miliona akcji, oraz dokupił 2,8 miliona akcji innej spółki medialnej Twenty First Century Fox Inc. (łącznie 9 milionów akcji). Dla równowagi Buffett sprzedał 5,6 miliona akcji innej firmy z tego sektora Viacom Inc.
W portfelu Berkshire przybyła także nowa inwestycja – w akcje telekomunikacyjnego giganta AT&T. To jednak tylko techniczna zmiana, ponieważ AT&T w ciągu minionego kwartału zamknęło fuzję ze spółką DirecTV, w której Buffett posiadał udziały. Zostały one zamienione na 59,32 miliona akcji telekomu.
Na Wall Street sprawozdania kwartalne Berkshire Hathaway są czytane ze szczególną uwagą. Wielu inwestorów – zarówno indywidualnych, jak i instytucjonalnych – naśladuje zachowania multimiliardera. Na Wall Street funkcjonuje nawet termin "efekt Buffetta", którym określa się zjawisko wzrostu lub spadku popytu na akcje, którymi decyduje się obracać inwestycyjny guru. Sam Buffett zastrzegł jednak niedawno, że nie zajmuje się osobiście transakcjami nieprzekraczającymi 300 milionów dolarów – robią to za niego inni menedżerowie Berkshire.