Te różnice, jak pisze Bloomberg, powiększy wchodząca w życie od stycznia 2018 w Unii Europejskiej zrewidowana Markets in Financial Instruments Directive znana jako MiFID II, która zmieni sposób obciążania inwestorów opłatami za analizy i zmusi do ujawnienia ich kosztów.
Chińskie banki inwestycyjne operujące tylko na rynku wewnętrznym nie będą jej podlegały, dlatego wielu wykształconych za granicą Chińczyków rezygnuje z kariery poza krajem i wraca do domu..Zresztą Państwo Środka kusi nie tylko ich.
Według firmy rekrutacyjnej Michael Page w minionym roku o zatrudnienie w Szanghaju ubiegało się 500 finansistów z zagranicy, czyli 50 proc. więcej niż w 2015 roku.
Firma doradcza McKinsey & Co. szacuje, iż MiFID II 10 największych banków europejskich zajmujących się sprzedażą instrumentów finansowych (sell side) zmusi do redukcji wydatków na analizy o 1,2 mld dolarów rocznie w okresie trzech kolejnych lat.
W Chinach kontynentalnych w latach 2011-2016 liczba analityków wzrosła o 20 proc., a aktywa netto firm maklerskich w czerwcu wynosiły 1,75 biliona juanów (264 mld dolarów), prawie dwa razy więcej niż na koniec 2014 roku.