PKB strefy euro wzrósł w czwartym kwartale o 0,6 proc. (licząc kw./kw.), co było zgodne z oczekiwaniami analityków. Licząc rok do roku, sięgnął 2,7 proc., po tym jak w trzecim kwartale wyniósł 2,8 proc. Mimo lekkiego spowolnienia, dane za czwarty kwartał zostały uznane przez ekonomistów za bardzo dobre.
- Solidna ekspansja jest kontynuowana. Jak na razie nie ma jeszcze szczegółowych danych dotyczących struktury PKB w czwartym kwartale, ale lekkie spowolnienie mogło zostać spowodowane mniejszym eksportem netto, co jest skutkiem umocnienia się euro – twierdzi Aila Mihr, ekonomistka z Danske Banku.
Ożywienie gospodarcze powinno być kontynuowane w nadchodzących miesiącach. – Obok sygnałów silnego wzrostu, w styczniu 12-miesięczne oczekiwania konsumentów co do inflacji wzrosły do najwyższego poziomu od pięciu lat. Rosnące oczekiwania inflacyjne zwiększają szanse, że Europejski Bank Centralny zakończy swój program QE w tym roku – uważa Stephen Brown, ekonomista z firmy badawczej Capital Economics.
Wyraźnie poprawia się sytuacja we Francji, czyli drugiej pod względem wielkości gospodarce strefy euro. Francuski PKB wzrósł w czwartym kwartale o 0,6 proc. (kw./kw.), po tym jak w trzecim zwiększył się o 0,5 proc. Solidny wzrost gospodarczy był m.in. skutkiem wzrostu eksportu oraz inwestycji biznesowych.
– Wielką sprawą we Francji (i strefie euro) jest wzrost inwestycji. Zwiększyły się one w ciągu dwóch lat o 9 proc. i w czwartym kwartale 2017 r. wróciły na przedkryzysowy poziom – wskazuje Frederic Ducrozet, strateg ze szwajcarskiego banku Pictet. Wzrost gospodarczy we Francji za cały 2017 r. sięgnął 1,7 proc. i był najwyższy od 2011 r. Dobre dane napłynęły również z Hiszpanii. Wzrost PKB wyniósł w czwartym kwartale 0,7 proc. (kw./kw.), gdy za cały 2017 r. sięgnął 3,1 proc., czyli tyle samo w 2016 r. Hiszpańskiej gospodarce bardzo pomaga dobra koniunktura na rynkach eksportowych.