Gigant oprogramowania tworzy produkty dla szpitali i innych instytucji medycznych, wykorzystując swoje produkty działające w chmurze. Simon Kos, który z wykształcenia jest lekarzem i dołączył do Microsoftu w 2010 r. nadzoruje w swoim dziale 1,1 tys. pracowników, ma 168 tys. klientów i ok. 14 tys. biznesowych partnerów i firm współpracujących.
- Tych 14 tys. partnerów związanych z opieką medyczną na całym świecie oznacza właśnie to, że dział zdrowotny w firmie Microsoft to część warta wiele miliardów dolarów, rosnąca szybciej niż rynek - stwierdził Simon Kos.
Eksperci zwrócili uwagę, że wielkie firmy technologiczne od Google do Apple'a koncentrują się obecnie na inwestowaniu w projekty związane z opieką zdrowotną i ten trend będzie narastał.
W ubiegłym roku Microsoft uruchomił przedsięwzięcie o nazwie Healthcare NExT, którego celem stworzenie zastosowań chmury danych i sztucznej inteligencji w branży medycznej. Jednym z produktów jaki stworzono jest przetwarzanie informacji, które pomaga lekarzom analizować zdjęcia medyczne (np. z prześwietlenia czy tomografii) tak by mogli stawiać lepsze diagnozy.
Cyfrowa medycyna to nie tylko domena technologicznych gigantów, ale i innowacyjnych startupów z całego świata. Jednym z nich jest Babylon Health z Wielkiej Brytanii proponujący, badanie pacjentów przy użyciu sztucznej inteligencji za pomocą smartfona. Jednym z opracowywanych produktów jest chatbot, który pomaga ludziom opisać objawy, aby potem uzyskać trafniejsze rozpoznanie choroby.