Fundusze pełne chińskich aktywów

Co najmniej 10 mld USD napłynie na chiński rynek wskutek planowanego na czerwiec 2019 r. włączenia juanowych akcji tamtejszych spółek do indeksów FTSE Russell. A to będzie dopiero pierwsza faza zwiększania udziału Chin w tych indeksach.

Publikacja: 28.09.2018 05:00

Fundusze pełne chińskich aktywów

Foto: Bloomberg

– To jest początek podróży, która potrwa mniej więcej pięć lat. Zakończy się prawdopodobnie tym, że co najmniej 10 proc. portfeli funduszy inwestycyjnych będą stanowiły akcje chińskich firm – powiedział Mark Makepeace, prezes FTSE Russell.

Dostawca indeksów giełdowych należący do grupy Londyńskiej Giełdy Papierów Wartościowych (LSE) powiadomił o tej decyzji w czwartek. Dotyczy ona tzw. akcji klasy A, czyli notowanych w juanach, a jej uzasadnieniem jest coraz większy dostęp do tych walorów dla zagranicznych inwestorów. Dolarowe akcje chińskich spółek są w indeksach FTSE Russell uwzględniane od dawna. Przykładowo, w indeksie rynków wschodzących FTSE Emerging udział Chin pod koniec sierpnia wynosił aż 33,8 proc.

Obecnie w skład indeksu FTSE Emerging wchodzą akcje 255 chińskich firm. Lista akcji klasy A, które mogą do niego trafić, jest znacznie dłuższa. Z komunikatu FTSE Russell wynika, że kryteria przynależności spełniać może nawet 1250 firm. Będą one jednak włączane do koszyka akcji rynków wschodzących stopniowo od czerwca 2019 r. do marca 2020 r. Po pierwszym rozszerzeniu akcje klasy A będą miały w FTSE Emerging 5,5-proc. udział (dla porównania, zanim w połowie września FTSE Russell przesunął Polskę z grona rynków wschodzących do dojrzałych, udział polskich akcji w indeksie FTSE Emerging wynosił około 1,3 proc.). Tylko z tytułu konieczności dokupienia tych papierów przez pasywnie zarządzane fundusze naśladujące ten indeks na chiński rynek napłynie 10 mld USD.

W praktyce strumień kapitału, który trafi na chińskie giełdy, będzie zapewne dużo większy. Oprócz funduszy indeksowych, zaangażowanie w chińskie akcje klasy A po decyzji FTSE Russell zwiększy bowiem również wiele funduszy aktywnie zarządzanych.

Już w czerwcu br. chińskie juanowe akcje do swojego indeksu rynków wschodzących włączyła firma MSCI. W tym koszyku ich udział to zaledwie 0,8 proc., ale to wystarczyło, aby przyciągnąć na chińską giełdę około 18 mld USD. Jest on bowiem częściej stosowanym w branży inwestycyjnej punktem odniesienia niż analogiczny indeks FTSE Russell.

W środę firma MSCI poinformowała, że rozważa zwiększenie w przyszłym roku udziału chińskich akcji klasy A w swoich indeksach, co mogłoby przyciągnąć na ten rynek kolejnych 66 mld USD. Taki strumień kapitału mógłby wpłynąć na koniunkturę na chińskich parkietach, która w tym roku rozczarowuje. Indeks Shanghai Composite od stycznia stracił na wartości już 15 proc. W tym czasie zarówno MSCI EM, jak i FTSE Emerging zniżkowały o niespełna 10 proc. GS

Gospodarka światowa
Rządy Trumpa zaowocują wysypem amerykańskich fuzji i przejęć?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka światowa
Murdoch przegrał w sądzie z dziećmi
Gospodarka światowa
Turcja skorzysta na zwycięstwie rebeliantów
Gospodarka światowa
Pekin znów stawia na większą monetarną stymulację gospodarki
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka światowa
Odbudowa Ukrainy będzie musiała być procesem przejrzystym
Gospodarka światowa
Kartele, czyli rak, który pasożytuje na gospodarce Meksyku