Stopy procentowe bez zmian. Mocniejszy złoty

Rada Polityki Pieniężnej zdecydowała w środę o pozostawieniu stóp procentowych Narodowego Banku Polskiego na dotychczasowym poziomie. Na obniżki stóp jeszcze poczekamy.

Publikacja: 05.06.2024 17:13

Prezes NBP Adam Glapiński

Prezes NBP Adam Glapiński

Foto: Fotorzepa, Jakub Czermiński

Nie było zaskoczenia. – Rada Polityki Pieniężnej postanowiła utrzymać stopy procentowe NBP na niezmienionym poziomie – poinformował w środę po zakończeniu dwudniowego posiedzenia RPP Narodowy Bank Polski.

Decyzja Rady Polityki Pieniężnej jest zgodna z przewidywaniami ekonomistów i analityków rynkowych. Raty kredytów nie zmienią się znacząco. Stopa referencyjna nadal wynosić będzie 5,75 proc. w skali rocznej, stopa lombardowa – 5,25 proc., a stopa depozytowa – 5,25 proc. To już ósme z rzędu posiedzenie RPP bez zmiany stóp. Ostatnia obniżka nastąpiła na jej październikowym posiedzeniu.

Prognozy inflacyjne RPP

W informacji z zakończonego w środę posiedzenia Rady czytamy, że w jej ocenie napływające dane wskazują, że pomimo obserwowanego ożywienia gospodarczego presja popytowa i kosztowa w polskiej gospodarce pozostają niskie, co w warunkach osłabionej koniunktury i niższej presji inflacyjnej za granicą oddziałuje w kierunku ograniczenia krajowej inflacji. – W efekcie w II kwartale 2024 r. roczna dynamika CPI [inflacja konsumencka] będzie kształtowała się na poziomie zgodnym z celem inflacyjnym NBP – oceniła RPP. – Towarzyszyć temu będzie niższa niż w poprzednich kwartałach inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii, choć – wobec podwyższonej dynamiki cen usług – pozostanie ona wyższa niż inflacja CPI – dodała.

Czytaj więcej

Pierwsze cięcie stóp w strefie euro tuż-tuż. W Polsce się oddala

Jej zdaniem w kolejnych kwartałach kształtowanie się inflacji obarczone jest jednak znaczną niepewnością, związaną m.in. z wpływem polityki fiskalnej i regulacyjnej na procesy cenowe, w tym na oczekiwania inflacyjne, a także tempem ożywienia gospodarczego w Polsce oraz sytuacją na rynku pracy. – W przypadku podniesienia cen energii w drugiej połowie 2024 r. inflacja wzrośnie. Jednocześnie w średnim okresie w kierunku wyższej presji popytowej w gospodarce oddziaływać będzie wyraźny wzrost wynagrodzeń, w tym w związku z podwyżkami płac w sektorze publicznym – uważa RPP.

Krótka historia zmagań z inflacją

Wysoka inflacja nęka nasze budżety domowe od kilku lat. Jej szczyt przypadł na drugą połowę 2022 r. i początek 2023 r., gdy ceny rosły średnio w tempie wahającym się pomiędzy 16 a 18 proc. w ujęciu rocznym. Najwyższy odczyt inflacji w Polsce Główny Urząd Statystyczny odnotował w lutym zeszłego roku i było to 18,4 proc. w ujęciu rocznym. Od tego momentu tempo wzrostu cen zaczęło hamować. Ceny rosły, ale coraz wolniej.

Na początku 2024 r. inflacja spadła do najniższego poziomu od przeszło trzech lat. W lutym, gdy zjechała do 2,8 proc., znalazła się w tzw. celu inflacyjnym NBP, czyli na poziomie 2,5 proc., plus minus 1 pkt proc. W marcu inflacja konsumencka ustanowiła dołek na poziomie 2 proc., licząc rok do roku. W kwietniu wskaźnik wzrostu cen jednak podskoczył do 2,4 proc., a w maju – do 2,5 proc. Wzrostom sprzyja przywrócenie podstawowej stawki VAT na żywność. A to nie koniec, bo na horyzoncie widać już częściowe odmrożenie cen energii i gazu. To również może popchnąć inflację w górę, ekonomiści i analitycy rynkowi oceniają więc, że do końca roku stopy procentowe mogą się nie zmienić.

Na obniżki stóp jeszcze poczekamy

– PKB rośnie, inflacja jest pod kontrolą, ale i tak jest za wcześnie, żeby RPP zaczęła myśleć o obniżkach stóp – skomentował Mariusz Zielonka, ekspert ekonomiczny Konfederacji Lewiatan.  

– RPP nie zmieni na razie swojego jastrzębiego nastawienia, biorąc pod uwagę odbicie inflacji w drugiej połowie 2024 r. W ostatnim czasie prognozy rynkowe przesuwają się w kierunku pierwszych obniżek dopiero w drugiej połowie 2025 r. Naszym zdaniem stanie się to najwcześniej w 2026 r. – komentują analitycy Banku Pekao.

Środowa decyzja RPP przyniosła wyraźne umocnienie złotego.

Gospodarka krajowa
Inflacja w listopadzie jednak wyższa. GUS zrewidował dane
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Gospodarka krajowa
Stabilny konsument, wiara w inwestycje i nadzieje na spokój w otoczeniu
Gospodarka krajowa
S&P widzi ryzyka geopolityczne, obniżył prognozę wzrostu PKB Polski
Gospodarka krajowa
Czego boją się polscy ekonomiści? „Czasu już nie ma”
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Gospodarka krajowa
Ludwik Kotecki, członek RPP: Nie wiem, co siedzi w głowie prezesa Glapińskiego
Gospodarka krajowa
Kolejni członkowie RPP mówią w sprawie stóp procentowych inaczej niż Glapiński