Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualizacja: 01.05.2025 16:44 Publikacja: 17.07.2022 21:00
Foto: Bloomberg
W następstwie pandemii Covid-19, wojny w Ukrainie, ale też starzenia się ludności i systematycznego nadrabiania zaległości rozwojowych wobec zachodniej Europy tempo wzrostu produktu potencjalnego Polski zmalało. W najbliższej dekadzie wyniesie 2,8 proc. rocznie, w porównaniu z 3,3 proc. w latach 2010–2019, czyli w okresie od zakończenia globalnego kryzysu finansowego do wybuchu pandemii – wyliczają ekonomiści Banku Światowego.
Tempo wzrostu produktu potencjalnego to swego rodzaju limit prędkości dla gospodarki. Faktyczny PKB Polski mógłby oczywiście rosnąć szybciej, na przykład za sprawą ekspansywnej polityki fiskalnej, ale ceną za to byłaby prawdopodobnie wysoka inflacja i nierównowaga w bilansie płatniczym. Tymczasem wzrost PKB o 2,8 proc. rocznie oznaczałby, że pod względem dochodu per capita (z uwzględnieniem różnic w sile nabywczej) Polska dorównałaby do unijnej średniej o trzy lata później niż Bank Światowy przewidywał na początku 2020 r. Wtedy wydawało się, że proces ten zajmie 15 lat. – Moim zdaniem Bank Światowy zbyt optymistycznie ocenia potencjał rozwojowy Polski. Ja oceniałem go podobnie jeszcze przed pandemią – mówi „Parkietowi” prof. Jan Hagemejer z Uniwersytetu Warszawskiego, wiceprezes think tanku CASE. Także inne ośrodki analityczne gorzej oceniają potencjał polskiej gospodarki. Przykładowo, Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje go na około 2,5 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Inflacja w Polsce w kwietniu wyniosła 4,2 proc. rok do roku – podał w środę Główny Urząd Statystyczny (GUS) w szybkim szacunku.
Warunków przyspieszenia transformacji technologicznej nad Wisłą jest wiele. Potrzebne są inwestycje w pracowników, w tym ich szkolenia, ale też dbałość o zdrowie. Nieodzowne są też ułatwienia natury prawnej i jak zawsze – finansowanie.
Większość uczestników Panelu Ekonomistów z życzliwością patrzy na ewentualność wprowadzenia w Polsce podatku katastralnego. Resort finansów tego nie planuje.
W najbliższych pięciu latach połowa z dziesięciu największych operatorów może zmienić inwestora. Wartość potencjalnych transakcji fuzji i przejęć mogłaby sięgnąć miliarda złotych.
W kwietniu ponownie wzrosły obawy Polaków o przyszłość. Strach przed bezrobociem jest najsilniejszy od dwóch lat.
Na początku kwietnia obie marki technologiczne otworzyły w Warszawie swój pierwszy w Polsce i drugi w Europie showroom. Lenovo jest liderem rynku komputerów PC w Polsce. Motorola jest tu jednym z liderów rynku smartfonów.
Ograniczenie obowiązków informacyjnych polskich emitentów i zmniejszenie liczby wymogów raportowych firm inwestycyjnych - zaproponował deregulacyjny zespół Brzoski, a rząd zdaje się to popierać, bo KPRM pokazał to w swojej prezentacji. Znamy szczegóły
Polska ma dzisiaj już ponad 500 ton złota, a jego udział w rezerwach przekroczył 20 proc. – poinformował prezes NBP Adam Glapiński.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas