Wartość sprzedaży detalicznej w grudniu w firmach zatrudniających ponad dziewięć osób była o 7,2 proc. wyższa niż rok wcześniej i o 21,1 proc. wyższa niż w listopadzie. W cenach stałych wzrost ten nie był tak wysoki, bo wyniósł 4,1 proc. w skali roku. Ale to i tak więcej niż w listopadzie, gdzie sprzedaż liczona w cenach stałych była o 3,9 proc. wyższa niż rok wcześniej.
[srodtytul]Zima wspiera sprzedaż[/srodtytul]
Ekonomiści zwracają uwagę na dwie kwestie. Dobry wynik, według nich, to efekt tego, że konsumenci nadal nie są skłonni do oszczędzania. Wyniki też „podbiły” ceny paliw i mrozy.
[link=http://blog.parkiet.com/wilkowicz/2010/01/27/poczekajmy-na-prawdziwa-poprawe/]Skomentuj na blogu: Poczekajmy na prawdziwą poprawę[/link]
Dodatkowo w grudniu tego roku pracowaliśmy o jeden dzień więcej niż rok temu. – Do wzrostu sprzedaży detalicznej przyczyniły się wysokie podwyżki cen paliw (zgodnie z danymi o inflacji CPI wzrost z 3,7 proc. – w skali roku – w listopadzie do 12,3 proc. w grudniu) oraz mroźna zima z opadami śniegu. To spowodowało, że potrzebowaliśmy więcej droższych paliw – tłumaczy Adam Czerniak, ekonomista Invest Banku. Jego zdaniem mrozy skłoniły Polaków nie tylko do zwiększonych świątecznych zakupów, ale też do większej dbałości o zimową odzież.