Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego globalni inwestorzy wyprzedają amerykańskie akcje?
- Co napędza tendencję wykluczania USA z globalnych funduszy inwestycyjnych?
- Jakie są obawy inwestorów dotyczące wycen amerykańskich akcji?
W zeszłym tygodniu inwestorzy sprzedali akcje amerykańskie o wartości 10 mld USD, co stanowiło szóstą tygodniową sprzedaż w ciągu ostatnich 8 tygodni. Akcje amerykańskich spółek odnotowały niemal rekordowy odpływ kapitału, wynoszący 10,9 mld USD. Sytuację tę napędzał sektor technologiczny, który odnotował największy odpływ kapitału w ujęciu procentowym kapitalizacji rynkowej sektora od lipca 2023 r.
Inwestorzy instytucjonalni przewodzili w tym ruchu, sprzedając akcje o wartości 7,6 mld USD, co stanowi drugi największy odpływ kapitału w historii i największy od września 2015 r.
Wielu inwestorów celowo wyklucza Stany Zjednoczone
W obliczu zbliżającego się końca 2025 roku, jeden trend z pewnością będzie towarzyszył inwestorom w nadchodzącym roku: powszechna niechęć do inwestowania w amerykańskie aktywa.
Zaczęło się to w kwietniu, kiedy tzw. „Dzień Wyzwolenia” prezydenta USA Donalda Trumpa wprawił rynki w szał, który doprowadził do wyprzedaży amerykańskich akcji, obligacji rządowych i dolara amerykańskiego. Transakcje te stały się znane jako „Sell America” – a w niektórych kręgach jako „ABUSA”, skrót od terminu „Anywhere But the USA”. W kolejnych miesiącach doszło do transakcji „TACO” (Trump Always Chickens Out), w ramach której ogłoszono, a następnie wycofano szereg polityk.