Jeszcze rano wydawało się, że będziemy dziś świadkami solidnego odbicia po wczorajszych spadkach. I rzeczywiście, na otwarciu sesji indeksy poszły w górę. Ale popyt szybko osłabł i przewaga strony kupującej była minimalna. W południe indeks blue chips spadł nawet pod kreskę. Ostatecznie na finiszu sesji WIG wzrósł o 0,39 proc., a WIG20 poszedł w górę o 0,33 proc. do 2590,48 pkt. Do przebicia psychologicznej bariery 2600 pkt zabrakło niewiele. Czy indeks powróci nad nią w przyszłym tygodniu? Zdania są podzielone.
Niektórzy eksperci podkreślają, że tradycyjny rajd św. Mikołaja powinien przyczynić się do kontynuacji wzrostów na rynkach akcji. Natomiast inni radzą ostrożność, zwracając uwagę szczególnie na USA. Tamtejsze indeksy są na historycznie wysokich poziomach i korekta po ostatnich mocnych zwyżkach nie powinna być zaskoczeniem. W piątek sesja na Wall Street rozpoczęła się bardzo spokojnie: Dow Jones Industrial spadł o 0,04 proc., a S&P 500 zyskał 0,05 proc. Teraz notowania na amerykańskiej giełdzie świecą na zielono.
Z kolei na innych europejskich rynkach w piątek przeważały lekkie wzrosty. Tuż przed końcem sesji niemiecki DAX zyskiwał 0,17 proc., a francuski CAC40 szedł w górę o 0,5 proc. Optymizmem inwestorów natchnąć mógł listopadowy odczyt wskaźnika Ifo, obrazujący nastoje w niemieckiej gospodarce. Wypadł dużo lepiej, niż spodziewali się analitycy. Zgodny z prognozami był natomiast wzrost PKB Niemiec za III kwartał.
Na warszawskiej giełdzie czarną owcą wśród blue chips był Eurocash, którego walory taniały o ponad 5 proc. w reakcji na obniżoną rekomendację. Na tę przecenę warto zwrócić uwagę, ponieważ towarzyszył jej bardzo wysoki obrót. Jego wartość przekroczyła 70 mln zł. Dało to Eurocashowi pozycję wicelidera pod względem wartości obrotu. Pierwsza pozycja przypadła spółce PKO BP. Właściciela zmieniły akcje o wartości ponad 90 mln zł. Z kolei za Eurocashem uplasowały się m.in. Pekao, KGHM oraz PZU.
Wśród mniejszych spółek pozytywnie wyróżniał się produkujący słodycze Colian. Ponad 12-proc. zwyżce kursu również towarzyszyły wysokie obroty. Przyczyna tego wzrostu nie jest jasna. Przedstawiciele rynku sugerują, że to reakcja na opublikowane kilka dni temu bardzo dobre wyniki za III kwartał.