W centrum uwagi w Europie jest Ukraina, gdzie wczoraj odbyły się masowe demonstracje i protesty. Zobaczymy, czy ta niespokojna sytuacja będzie rzutować również na notowania na europejskich giełdach. Na razie handel rozpoczął się spokojnie. Na otwarciu poniedziałkowych notowań WIG spadł o 0,14 proc., a WIG20 poszedł w dół o 0,23 proc. do 2578,62 pkt.

Dziś przed nami szereg odczytów PMI dla przemysłu poszczególnych gospodarek europejskich. Właśnie opublikowane zostały dane dla Polski. Ich wydźwięk jest pozytywny: nasz PMI wyniósł 54,4 pkt, wobec oczekiwanych 53,6 pkt. Poznaliśmy już również  odczyt PMI dla Chin. Wyniósł 50,8 pkt, wobec prognozowanych 50,4 pkt. Z kolei po południu zostanie opublikowany wskaźnik ISM dla Stanów Zjednoczonych.

W kolejnych dniach również nie zabraknie emocji. W środę zakończy się posiedzenie RPP, ale tu sprawa wydaje się oczywista – stopy procentowe jeszcze przez dłuższy czas pozostaną na niezmienionym poziomie. Z kolei w czwartek decyzję w sprawie stóp procentowych ogłosi Europejski Bank Centralny (tu również spodziewane jest pozostawienie ich na niezmienionym poziomie) . Ale uwaga inwestorów będzie skoncentrowana przede wszystkim na piątkowym odczycie stopy bezrobocia w USA. To w dużej mierze od niego będzie zależeć przyszłość QE3. Jeśli na rynku pracy nie będzie widać zdecydowanej poprawy, wówczas inwestorzy mogą być niemal pewni, że w Fed w grudniu nie zdecyduje się jeszcze na rozpoczęcie wygaszania polityki luzowania ilościowego. Najbardziej prawdopodobny termin to końcówka I kwartału 2014 r.

Jeśli chodzi o wydarzenia ze spółek, warto odnotować że dziś kończy się przyjmowanie zapisów na akcje Energi w transzy dla inwestorów indywidualnych. Dobra passa na rynku IPO trwa. W piątek okazało się, że odnotowano bardzo wysoką redukcję zapisów na akcje Newagu.

Ubiegły tydzień nie przyniósł zbyt wielu emocji zarówno w Europie, jak i w USA. Na tym ostatnim rynku w czwartek obchodzono Święto Dziękczynienia i nie było sesji giełdowej, a kolejnego dnia sesja była skrócona z racji tzw. czarnego piątku. Rozpoczęty sezon przedświątecznych zakupów sprawił, że w piątek aktywność Amerykanów na Wall Street pozostawiała wiele do życzenia. Również zmiany indeksów były symboliczne. Na zamknięciu sesji Dow Jones spadł o 0,07 proc., a S&P500 poszedł w dół do 0,08 proc. Nieco lepiej poradził sobie  Nasdaq, który zyskał 0,37 proc.