Dziś w Europie sesja przebiega wyjątkowo ospale. Inwestorów nie wystraszyła niespokojna sytuacja polityczna na Ukrainie. Bez wpływu na notowania pozostają też dotychczasowe odczyty PMI dla przemysłu poszczególnych gospodarek. A teoretycznie mogłyby stanowić dobry pretekst do podbicia indeksów, ponieważ niemal wszystkie odczyty okazały się lepsze od prognoz. O godz. 9 został opublikowany PMI dla naszego rodzimego przemysłu. Wyniósł 54,4 pkt, wobec oczekiwanych 53,6 pkt. Lepsze od spodziewanych były również odczyty dla Chin i Wielkiej Brytanii.
Na otwarciu poniedziałkowych notowań na GPW indeks szerokiego rynku spadł o 0,14 proc. Przed godz. 14 jest 0,2 proc. pod kreską, a WIG20 zniżkuje o 0,3 proc. do 2578,32 pkt. Warto jednak odnotować, że aktywność inwestorów jest wyjątkowo niska – zresztą, tak jak podczas kilku poprzednich sesji. O ile jednak w czwartek (nie było sesji w USA) i piątek (sesja w USA była skrócona) niższe obroty były w pełni uzasadnione, o tyle dziś mogą być one zaskoczeniem. Być może inwestorzy zbierają siły na końcówkę tygodnia. To właśnie w piątek poznamy kluczowe w tym tygodniu dane makro – czyli odczyt stopy bezrobocia w Stanach Zjednoczonych. Dane z amerykańskiego rynku pracy są kluczowe z punktu widzenia decyzji Fedu o terminie rozpoczęcia ograniczania skupu aktywów.
Przed godz. 14 wartość obrotów na GPW ledwo przekroczyła 200 mln zł. Największa aktywność inwestorów tradycyjnie przypada na blue chips: KGHM, PKO BP, PGE oraz PZU. Co ciekawe, wyjątkowo duże obroty daje się też zauważyć na spółce Cormay. Jeśli natomiast chodzi o zmianę kursów, największy wzrost odnotowuje groszowa Mewa oraz wspomniany już Cormay. Natomiast duża przecena dotyka m.in. Orco oraz Mispol. Z kolei w gronie blue chips 1,3 proc. pod kreską jest KGHM. Już w ubiegłym tygodniu akcje miedziowego koncernu mocno taniały w reakcji na zapowiedź przedstawicieli tej spółki, dotyczącą spodziewanej trudnej sytuacji na rynku surowca i odbicia cen dopiero w 2015 r. Pod kreską jest dziś też ukraiński Kernel. Teraz jego akcje tanieją o 1,2 proc. Pod koniec ubiegłego tygodnia spółka niemile zaskoczyła bardzo słabymi wynikami za I kwartał 2013/2014 r.