O ile jeszcze pierwsze godziny handlu dawały nadzieję, że po dwóch dniach w końcu przyjdzie odreagowanie, tak obecnie powodów do optymizmu jest coraz mniej. Przecena w ostatnich fragmentach handlu nabrała rozpędu. WIG20, który w początkowej fazie sesji był nawet na plusie, o godz. 14 tracił 1 proc. Spadki nie ominęły także innych warszawskich indeksów. mWIG40 znajduje się 1,4 proc. pod kreską, zaś sWIG80 traci 0,5 proc.
Coraz bardziej prawdopodobne słowa części analityków, że na naszym rynku rozpoczęła się korekta. Rynek stał się obojętny na dobre dane makroekonomiczne, która napłynęły przed południem. Indeks PMI dla usług w Niemczech w listopadzie osiągnął poziom 55,7 pkt co jest wynikiem znacznie lepszym od oczekiwań rynkowych. Podobnie jak w przypadku PMI dla strefy euro. Wyniósł on 51,2 pkt. Nie zaskoczyła natomiast Rada Polityki Pieniężnej, która zgodnie z oczekiwaniami pozostawiła główną stopę procentową na niezmienionym poziomie 2,5 proc. Inwestorzy czekają teraz na komunikat po posiedzeniu Rady.
Warszawa nie jest osamotniona w spadkach. Po niezły początku dnia pod kreską jest także niemiecki DAX. Traci 0,4 proc. Jeszcze mocniejsza przecena panuje we Francji. Indeks CAC40 traci prawie 0,9 proc.
Wśród największych firm naszego parkietu rozczarowuje m.in. Tauron, którego akcje są przeceniane o prawie 4 proc. Podobny spadek notuje notuje również mBank. Na niewielkim plusie są tylko cztery spółki: Telekomunikacja Polska, Asseco Poland, PZU oraz BZ WBK.
O ile na rynku akcji mamy spore emocje, tak na rynku walutowym panuje względy spokój. Dolar kosztuje 3,08 zł czyli tyle samo co wczoraj. Euro kosztuje 4,19 zł.