Rozwidlenie, na którym znalazły się wyniki, zakończyły sinusoidę krótkoterminowych odczytów w dość oryginalny sposób. Odpychające się niemalże tak silnie jak jednoimienne bieguny magnetyczne statystyki krótkookresowe w końcu pozwalają na ich głębszą analizę. Sytuacja jest tym ciekawsza, że oba wskaźniki są odpowiednio mniejsze (średnia) i większe (mediana) niż sprzed tygodnia. Pomimo że obniżona do 10 punktów średnia świadczyć mogłaby o obniżonych nastrojach respondentów, to jednak podbita do 30 punktów mediana wydaje się wskazywać inny kierunek. Średnią w dół ciągną pojedynczy, bardzo negatywnie nastawieni pesymiści, którzy uważać mogą, że ostatnia krótka korekta nie wyczyściła jeszcze GPW wystarczająco. W przypadku okresu długiego zarówno średnia, jak i mediana, kontynuując magnetyczną analogię, przyciągają się wzajemnie w dół. Dopóki jednak odczyty te nie spadną poniżej 50 punktów, można śmiało traktować długoterminowe nastroje jako względnie pozytywne (więcej: www.zmid.org.pl).