Choć w poniedziałek na większości giełd Europy i Azji doszło do umiarkowanych zwyżek, to październik był jak na razie fatalnym miesiącem dla inwestorów. Kapitalizacja globalnych rynków akcji zmniejszyła się od końca września aż o 8 bln USD. To był jej największy miesięczny spadek od października 2008 r., czyli okresu największego zaostrzenia się globalnego kryzysu finansowego. Od szczytu ze stycznia 2018 r. kapitalizacja światowych giełd spadła już o 17 proc. Globalny rynek akcji niewiele więc już dzieli od bessy.
Czas spadków
Październikowa przecena najmocniej dotknęła Azję. To indeksy giełd azjatyckich zdominowały pierwszą dziesiątkę najgorszych indeksów giełdowych tego miesiąca. Najmocniej spadł koreański Kospi – aż o 14,8 proc. Tuż za nim plasował się Taiex, główny indeks tajwańskiej giełdy, który obniżył się o 13,5 proc., a za nim główny indeks wietnamskiego parkietu w Ho Chi Minh City, który zniżkował o 12,6 proc. O 12,3 proc. spadł tokijski Nikkei 225, a chiński Shanghai Composite wszedł głębiej w bessę, tracąc od końca września blisko 10 proc. Wpływ na przecenę w Azji miały m.in. obawy dotyczące wojny handlowej pomiędzy USA a Chinami oraz sygnały mówiące o spowolnieniu gospodarczym w Chinach.
Wyprzedaż nie ograniczyła się oczywiście do Azji. Silnie dotknęła zarówno giełdy rozwinięte, jak i wschodzące. Polski WIG20 stracił od końca września blisko 8 proc., turecki BIST 100 zniżkował o ponad 9 proc., a rosyjski RTS o 6,5 proc. Francuski CAC 40 spadł w tym czasie o ponad 9 proc., niemiecki DAX o prawie 7 proc. a amerykański S&P 500 o blisko 9 proc.
Były oczywiście wyjątki od reguły. Brazylijski indeks Bovespa zyskał w październiku aż 8 proc. Inwestorzy spodziewali się zwycięstwa prawicowca Jaira Bolsonaro w brazylijskich wyborach prezydenckich. Bolsonaro wygrał w niedzielę drugą turę wyborów i teraz część analityków spodziewa się kontynuacji zwyżek. Poza brazylijską giełdą w październiku zyskiwały jednak niemal wyłącznie mało płynne parkiety. Na drugim miejscu pod względem tempa zwyżek uplasował się QE, główny indeks katarskiej giełdy, ze wzrostem wynoszącym 3,4 proc., a na trzecim główny indeks maltańskiej giełdy, który wzrósł o ponad 2 proc. Do pierwszej dziesiątki dostały się też indeksy z takich krajów jak: Mongolia, Słowacja i Botswana ze zwyżkami wynoszącymi od 1 proc. do 2 proc.