Niemcy psują nastroje

Poranek maklerów: w poniedziałek WIG20 znów wrócił w rejon 2150 pkt. Inwestorów niepokoją kolejne złe sygnały z gospodarki naszego zachodniego sąsiada. Dzisiejszy poranek na GPW upływał pod znakiem lekkiego odbicia. Jak sytuację oceniają eksperci?

Publikacja: 24.09.2019 10:31

Niemcy psują nastroje

Foto: AFP

Patryk Pyka, analityk DI Xelion

Poniedziałek na GPW przebiegał pod znakiem kontynuacji pokaźnych spadków. Polski indeks blue chipów zamknął ostatecznie dzień 1,1% poniżej kreski, co zaowocowało trzecią spadkową sesją pod rząd. Kolor czerwony pojawił się również w drugiej i trzeciej linii – mWIG40 stracił 1,1% a sWIG80 0,8%. Na usprawiedliwienie można jedynie dodać, że z niemałymi problemami zmagano się również w pozostałej części Starego Kontynentu – bardzo słabe dane płynące z niemieckiego przemysłu po raz kolejny wzbudziły obawy o recesję występującą u naszego zachodniego sąsiada. Tymczasem w Polsce wciąż kluczowym tematem pozostaje wyrok TSUE, który ciąży zarówno na spółkach bankowych, jak i na polskim złotym.

Jednak to nie spółka bankowa okazała się być najsłabszym ogniwem w trakcie poniedziałkowej sesji – tym niechlubnym mianem mogła pochwalić się JSW, której akcje spadły aż o 7,4%. Kurs spółki od ponad roku przeżywa ciężkie chwile, co w głównej mierze uwarunkowane jest pogarszającą się sytuacją kosztową. Podczas gdy ceny rynkowe węgla spadają, koszty w spółce ponownie zaczynają wymykać się spod kontroli. Nieco zaskakiwać może fakt, że po drugiej stronie rynku znalazły się w poniedziałek akcje mBANKu, które zyskały 3,5%. Należy zauważyć, że w piątek rynek zelektryzowała informacja potwierdzająca wolę sprzedaży posiadanego pakietu akcji przez niemiecki Commerzbank, która najwidoczniej przyćmiła fakt posiadania przez mBANK dużej ekspozycji na kredyty frankowe.

W Europie publikacja wstępnych odczytów wrześniowych indeksów PMI spotkała się z ogromnym rozczarowaniem. Przemysłowy PMI Niemiec znalazł się na poziomie 41,4 pkt., co jest najgorszym wynikiem od ponad dziesięciu lat. Powoli zaczyna również niepokoić wartość indeksu PMI liczona dla usług, która w przypadku naszego zachodniego sąsiada wyniosła we wrześniu 52,5 pkt. i coraz śmielej zbliża się do krytycznej bariery 50 pkt. Wiele wskazuje na to, że pod koniec roku będziemy mieli do czynienia w przypadku Niemiec z techniczną recesją – na przełomie 2018 i 2019 r. rzutem na taśmę udało się tego uniknąć, jednak sytuacja od tamtego czasu nie uległa poprawie. W tej sytuacji szczególnie zaskakująca wydaje się być restrykcyjna polityka fiskalna, która w obliczu problemów gospodarczych niezmiennie dostarcza nadwyżkę budżetową. Być może jednak sytuacja ta wkrótce ulegnie zmianie – w jednej z wypowiedzi wicekanclerz Olaf Scholz stwierdził, że rząd jest w stanie przeznaczyć „miliardy euro" na walkę z ewentualnym kryzysem.

Tymczasem za oceanem indeksy nadal szukają bezskutecznie powodów do wybicia się górą i ustanowienia nowych rekordów. Na zamknięciu poniedziałkowej sesji na Wall Street, S&P500 wypadł neutralnie, natomiast Nasdaq zaliczył kosmetyczny spadek o 0,1%.

Adrian Górniak, analityk DM BDM

Wczorajsza sesja w Europie była, delikatnie mówiąc, nieudana, a wszystko ze względu na odczyty indeksów PMI dla głównych europejskich gospodarek. Negatywnie zaskoczyły przede wszystkim dane z Niemiec (słabsze od oczekiwań były również odczyty z Francji i dla całe Eurostrefy) i warto zauważyć, że PMI dla tamtejszego przemysłu ukształtował się na poziomie 41,4 pkt., przy oczekiwanych 44 pkt. Najważniejsze indeksy giełdowe nie pozostały na to obojętne – DAX zakończył dzień 1% pod kreską, CAC40 spadł o 1,1%, a giełda w Londynie straciła 0,6%. Przy takim otoczeniu GPW nie mogła sobie radzić lepiej i finalnie WIG20 spadł o 1,1%. Znacznie spokojniej było za oceanem, gdzie największe indeksy wykonały jedynie symboliczne ruchy. Na rynku walutowym USD/PLN przebił wczoraj poziom 4,0x, a EUR/PLN zbliżył się do pułapu 4,4x. Dziś w kalendarium makro czekają nas m.in. odczyt indeksu instytutu Ifo oraz garść danych z amerykańskiego rynku nieruchomości. W kraju trwa również końcówka sezonu wyników za 2Q'19 (!). Oczy inwestorów w najbliższym czasie będą szczególnie mocno zwrócone na sektor bankowy, w którym dużo się obecnie dzieje (potencjalna sprzedaż udziałów mBank przez Commerzbank; wyrok TSUE). Na arenie międzynarodowej ma odbyć się kolejna tura negocjacji handlowych na linii USA-Chiny.

Piotr Neidek, analityk techniczny DM mBanku

Pierwszy dzień tygodnia wypadł po myśli niedźwiedzi, które już w piątek zachęcone lokalnym sygnałem sprzedaży, zebrały z rynku ważne punkty. Mowa o aktywacji G&R – formacji, która pojawiła się na wykresie godzinowym i wraz z wrześniowym wygasaniem serii doszło do przebicia krótkoterminowego wsparcia. Zasięg spadków na szczęście został już wczoraj wyczerpany zatem ursusy mogą czuć się zobligowane do wycofania na wyższe poziomy gdyby nie jeden fakt. W poniedziałek indeks szerokiego rynku zamknął się poniżej 56965 co oznacza przebicie się cen close przez szczyt z 2 września. Z technicznego punktu widzenia pojawia się zatem tzw. overlap, którego wydźwięk jest negatywny dla WIGu. Ważnym poziomem oporu na wtorkową sesję jest 57488 i jeżeli dzisiaj bykom udało by się pokonać ten pułap, wówczas ryzyko związane z kontynuacją spadków zostałoby znacząco zneutralizowane. Niestety po wczorajszej słabej sesji przewagę nadal mają niedźwiedzie a tym samym zwolennicy grania długich pozycji są w tarapatach. Na uwagę zasługuje WIG20USD, który zanurkował poniżej pułap 540 punktów. Sporą część w tych spadkach miał cross USDPLN, który osiągnął wczoraj nowe roczne maksima i jest na właściwej drodze ku szczytom z 2016.r. Na przeszkodzie jest jeszcze psychologiczny poziom 4.00PLN, wokół którego porusza się dolar jednakże dotychczasowa słabość złotego sprawia, że z rynku walutowego wciąż płyną niekorzystne sygnały dla GPW...

Giełda
Indeksy w Warszawie oddalają się od szczytów hossy
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Giełda
Straty odrobione, niepewność aktualna (Komentarz tygodniowy)
Giełda
Dołek na Wall Street wymazany
Giełda
WIG20 wraca pod szczyt hossy
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Giełda
Na giełdzie majówki nie ma. Kursy w piątek reagują na wyniki
Giełda
Odreagowanie WIG20 zatrzymane w połowie środowych spadków